Legislacja

A jednak. Odblaski wracają do Sejmu. Czekamy na Twoją opinię

4 lipca 2013

818d36a795a873c46c4d11f079d34b59aa0429d1

(Fot.: PD@N 468-54)

Senat do uchwalonej w czerwcu noweli ustawy - Prawo o ruchu drogowego zgłosił poprawki, przegłosował je, tak więc ustawa wraca do Sejmu. Przypomnijmy ustawa wprowadziła obowiązek noszenia elementów odblaskowych przez każdego pieszego idącego poboczem drogi w terenie niezabudowanym po zmierzchu. Senatorowie słowa "jest obowiązany" zamienili na słowo "powinien". Czy jest więc sens tworzyć ustawę w której określa się powinności pieszego? Stanisław Jurcewicz, sprawozdawca senackiej komisji gospodarki narodowej uważa, że tak. Jak tłumaczy nie w każdej ustawie musi być nakaz. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiowa przekonuje, że chodzi o zachęcenie pieszych, by sami zadbali o swoje bezpieczeństwo. Co w tym dziwnego? - pyta. Zdaniem Jurcewicza ustawa nie wymaga rozporządzeń, bo są już instytucje, których obowiązkiem jest nauczenie uczestników ruchu drogowego właściwych zachowań na drodze. - Policja jest od sprawdzania ruchu drogowego i ona ma obowiązek też edukować - nie tylko karać. Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego też mają na to pieniądze. Trafiajmy, myślę do naszych obywateli także właśnie poprzez edukację- mówi. Kolejne senackie poprawki, które Senat przyjął ograniczają jej stosowanie wyłącznie do dróg krajowych i wojewódzkich oraz wydłużają o rok termin wejścia w życie nowych przepisów. Tyle lat wielu ludzi i organizacji walczyło o wprowadzenie obowiązku posiadania odblasków i miałyby to być stracone lata? Zawrzało od komentarzy, wśród nich czytamy: “Czemu czcigodni senatorzy chcą aby piesi umierali na drogach? A kierowcy zawsze będą odpowiadać za śmierć nawet pijanego pieszego. W Szwecji, Irlandii, GB, Finlandii gdy pieszy idący poboczem nie ma kamizelki to płaci ogromny mandat. Według biegłych do spraw wypadków pieszy w kamizelce jest widoczny już z 200 metrów a bez z około 50 m co często nie wystarczy aby zatrzymać samochód zwłaszcza gdy jest śliska nawierzchnia.”; “Porażka. I po co nam Senat, który wypuszcza takie buble. Przepis ma być ograniczony do dróg krajowych i wojewódzkich??? Do dróg, które są w miarę oznakowane i dosyć szerokie?! Totalni ignoranci. Codziennie jeżdżę drogami gminnymi i po zmierzchu co chwilę mijam pieszych ubranych na czarno (bieda w kraju to ciemne kolory w cenie) i od czasu do czasu zataczających się.”

Czekamy na Państwa opinie – będziemy je przesyłali naszym szanownym parlamentarzystom

e-mail: tygodnik@prawodrogowe.pl