Certyfikaty kompetencji zawodowych przewoźników nie mogą być poddane ponownej weryfikacji albo kontroli – zapewnia Ministerstwo Transportu. Pomimo opinii Instytutu Transportu Samochodowego (ITS) i zaniepokojenia środowiska, nie ma podstaw prawnych do przeprowadzania jakichkolwiek działań weryfikujących raz wydanych certyfikatów zawodowych przewoźników. "Certyfikat ten wydawany jest bezterminowo, co oznacza, że jego posiadacz nie może być poddawany co pięć lat weryfikacji z wiedzy niezbędnej do jego uzyskania" – wyjaśnia Maciej Wroński, dyrektor departamentu transportu drogowego Ministerstwa Transportu. ITS, jednostka certyfikująca przewoźników, powołując się na przepisy unijne oraz ustawę o transporcie drogowym, uważa, iż zgodnie z tymi aktami prawnymi obowiązuje wymóg doskonalenia wiedzy w zakresie prowadzenia działalności w transporcie drogowym. Jednakże ITS nie wskazał jednoznacznie, w jaki sposób to doskonalenie miałoby się odbywać, jednocześnie zaznaczając, że nie będzie wyciągał żadnych konsekwencji w stosunku do tych, którzy nie aktualizują swojej wiedzy. Natomiast, jak wskazuje Ministerstwo Transportu – ITS błędnie powołuje się w tej sprawie na artykuł 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 92/26/WE, który odnosi się wyłącznie do weryfikacji przewoźników jako posiadaczy licencji, odnośnie do spełnienia przez nich wymogu dobrej reputacji (czyli niekaralności), posiadania gwarancji finansowej oraz posiadania kwalifikacji zawodowych. W zapisach tych nie ma mowy o jakiejkolwiek ponownej weryfikacji wiedzy przewoźników, a tym bardziej samych certyfikatów, którym ustawowo przypisano bezterminowość. "Wszelkie informacje o ponownej weryfikacji albo też kontroli certyfikatów przewoźnika nie są uzasadnione żadną podstawą prawną" – dodaje Maciej Wroński.