Legislacja

Co z projektem ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego?

11 lipca 2011

2758bfda348058ad0cbfa23c6d77e90cbf7041da

c2cfd5bc3b8209fc8bbe6a3d0b0bbab9d36e53e9

(Fot.: PD@N 394-1-2jm)

^ Alfred Franke (fot. 1 i 2), prezes zarządu Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych

Stowarzyszenie Dystrybutorów Części Motoryzacyjnych w Warszawie w Centrum Prasowym PAP zorganizowało konferencję prasową poświęconą projektowi przepisów – jak oceniają – sprzecznym z prawodawstwem unijnym – projektowi ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego w wersji przygotowanej przez Ministerstwo Infrastruktury. Zawarte w projekcie szkodliwe przepisy mogą – zdaniem SDCM - doprowadzić do deharmonizacji unijnego prawa w zakresie homologacji części samochodowych, zablokować proekologiczne działania producentów części motoryzacyjnych oraz ograniczyć swobodny przepływ towarów wewnątrz Unii. Podczas konferencji zaprezentowano konsekwencje wprowadzenia Ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego w proponowanej formie dla państwa, środowiska, przedsiębiorców i kierowców. Resort chce zmusić producentów do homologowania wszystkich typów części samochodowych – nieważne czy mają one wpływ na bezpieczeństwo i ochronę środowiska, czy też nie. Według Alfreda Franke ze stowarzyszenia doprowadzi to do tego, że zmniejszy się produkcja części w Polsce. Odczuje to budżet państwa, a ponadto stracą kierowcy, którzy będą musieli więcej zapłacić za części zamienne.

Ocena skutków proponowanej ustawy:

50f5a6b0da2323693b8f1de5cb241ea4739b2c01

(Fot.: PD@N 394-20)

SDCM Komunikat:

Wbrew unijnemu prawu, środowisku i kierowcom

- projekt ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego

 

W czasie prezydencji naszego kraju w Radzie UE w Polsce mogą wejść w życie przepisy sprzeczne z prawodawstwem unijnym, które dodatkowo cofnęłyby polską motoryzację do lat 90-tych ubiegłego wieku. To konsekwencje przyjęcia projektu Ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego w jego obecnym kształcie.

“Szczególnie szkodliwe, także z punktu widzenia wiarygodności naszego kraju w Unii Europejskiej, są zapisy nakładające obowiązek homologowania wszystkich części, czy też zapisy podważające Rozporządzenie 461/2010 (tzw. GVO) wraz z wytycznymi, jak również Rozporządzenie Euro 5 (715/2007) a nawet polską Klauzulę Napraw. Jeśli zostaną one wprowadzone, dojdzie do deharmonizacji unijnego prawa” – przestrzegał Alfred Franke, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych, w czasie dzisiejszej konferencji prasowej poświęconej projektowi Ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego.

Wprowadzenie tych zapisów będzie miało także negatywne konsekwencje dla gospodarki, producentów i dystrybutorów części oraz kierowców. Polskę można nazwać zagłębiem Europy w zakresie produkcji części motoryzacyjnych. Na naszym rynku działa 900 firm zajmujących się produkcją części, a łączne ich przychody to ponad 37 mld zł. W 2010 wartość eksportu części i akcesoriów wyniosła 23 mld zł, co stanowi 33,4% eksportu całego sektora motoryzacyjnego. Niestety zapisy artykułów 12 i 14 projektu Ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu zmuszają producentów do homologowania wszystkich typów części samochodowych i to bez względu na to, czy mają wpływ na bezpieczeństwo i ochronę środowiska, czy też nie. “Spowoduje to znaczący wzrost kosztów działalności firm i doprowadzi do tego, że części motoryzacyjne wytwarzane w Polsce będą nieatrakcyjne cenowo w stosunku do części produkowanych w innych krajach. W konsekwencji tego zmniejszą się produkcja i wartość eksportu, co odczuje budżet państwa oraz stracą kierowcy, którzy będą musieli więcej zapłacić za części” – wyjaśnia Alfred Franke.

Producent samochodu

Projekt ustawy porusza także kwestię sposobu informowania o zagrożeniach związanych z produktem, w nierównej sytuacji stawiając producentów części i samochodów. Podczas gdy ten drugi miałby obowiązek poinformować Transportowy Dozór Techniczny uzgadniając jakiś bliżej nieokreślony plan, to producent części musiałby podać informację do publicznej wiadomości.

Pojawia się pytanie, w jaki sposób bez mediów producent samochodu dotrze z informacją do każdego właściciela samochodu, na co zwraca uwagę Federacja Konsumentów. Organizacja ta zwraca także uwagę na wpływ rozpatrywanej regulacji na zmotoryzowanych konsumentów, głównie w kontekście wzrostu cen części spowodowanych zapisami dotyczącymi homologacji.

Obecnie jednym z priorytetów europejskiej polityki jest ochrona środowiska, czego przykładem są np. starania o redukcję emisji CO2.  Części motoryzacyjne zamontowane w pojazdach niejednokrotnie wykonane są z materiałów deficytowych, pochodzących ze źródeł nieodnawialnych. Dlatego coraz większego znaczenia nabiera fabryczna regeneracja części, która dynamicznie rozwija się w Europie i na całym świecie. Do najczęściej regenerowanych podzespołów montowanych w samochodach należą rozruszniki, alternatory, półosie napędowe, sprzęgła, przekładnie kierownicze czy zaciski hamulcowe. Należy podkreślić, że części fabrycznie regenerowane są równie sprawne i bezpieczne jak nowe, o czym mówią zarówno producenci samochodów, jak i cały niezależny rynek. Tymczasem projekt Ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu znacznie utrudni odzyskiwanie i ponowne użycie części do fabrycznej regeneracji, co jest ze szkodą zarówno dla środowiska, jak i kierowców.