(Fot.: PD@N 469-66)
Na posiedzeniu nr 43 (dn. 13.6.2013 r.) Sejmu RP w trakcie realizacji 11 punktu porządku dziennego – Pytania w sprawach bieżących, pytanie nr 431 zgłosili posłowie Mirosław Pluta i Marek Rząsa. Zaadresowali je do ministra transportu, a pytali o działania Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Pytanie brzmiało: Dlaczego KRBRD rezygnuje ze sprawdzonych działań i metod docierania do najmłodszych uczestników ruchu drogowego? Odpowiadającym była Patrycja Wolińska-Bartkiewicz, podsekretarz stanu w MTBiGM. Precyzyjnie wykazała podejmowane działania KRBRD. Zwróciła także uwagę na brak systemowego podejścia do działań edukacyjno-informacyjnych obecnie w szkołach Poniżej pełen tekst wypowiedzi – zachęcamy do lektury.
Poseł Marek Rząsa: Dziękuję. Panie Marszałku! Pani Minister! Akcje ogólnopolskie oraz te inicjowane w regionach bezpośrednio lub pośrednio przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego bez wątpienia owocują dzisiaj i zaowocują w przyszłości większą świadomością uczestników ruchu drogowego. Właściwych nawyków, odpowiedzialności za swoje oraz innych bezpieczeństwo, zachowań świadczących o zdrowym rozsądku na drodze - mówię to jako pedagog - trzeba uczyć od najmłodszych lat. Mamy tego pełną świadomość z panem posłem Plutą, stąd angażujemy się w różnego rodzaju kampanie, akcje i nie ukrywamy, że do tej pory mieliśmy bardzo dużą pomoc ze strony struktur krajowej rady. Materiały, które przy okazji moglibyśmy przekazywać dzieciom, są nieocenioną pomocą dla tych dzieci. Odblaski, kamizelki czy inne gadżety ratują często tym dzieciakom życie, więc to jest też najlepsza forma edukacji. Zbliża się okres wakacji. Niestety na naszym pięknym Podkarpaciu brakuje jeszcze ścieżek rowerowych, ba, nawet nie wszystkie pobocza są dostosowane do ruchu rowerowego bądź ruchu pieszego, stąd te gadżety, o których wspomniałem, to ogromna szansa na zmniejszenie liczby nieszczęśliwych wypadków.
Niestety z informacji, jakiej ostatnio udzielono nam w krajowej radzie, wynika, że od tego momentu krajowa rada będzie zajmowała się tylko i wyłącznie koordynowaniem działań administracji rządowej w zakresie bezpieczeństwa. Stąd moje pytanie: Dlaczego Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego rezygnuje ze sprawdzonych działań i metod docierania do najmłodszych uczestników ruchu drogowego?
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Patrycja Wolińska-Bartkiewicz:
Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Wysoka Izbo! Chciałabym podkreślić, że działania i zadania Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego określa wprost ustawa Prawo o ruchu drogowym w art. 140c ust. 2. Wśród tych zadań jest wymieniona działalność edukacyjno-informacyjna i z tych działań Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w ogóle nie rezygnuje. Istniejący w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Sekretariat Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ma pewne zadania do wykonania. Każda z instytucji, każdy z organów, które tworzą Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, ma te zadania określone. Na przyszłość, na lata 2013-2020, strategicznie określa te zadania i poszczególne działania narodowy program bezpieczeństwa ruchu drogowego, a jeśli chodzi o realizację, każdorocznie każda z instytucji tworzących Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego określa programy realizacyjne. W ministerstwie transportu Sekretariat Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego taki program realizacyjny na rok 2013 przyjął 22 maja i jest tam zaplanowane przeprowadzenie kilku kampanii społecznych promujących bezpieczne zachowania wśród uczestników ruchu drogowego, w tym tych najmłodszych.
Chciałabym zwrócić uwagę na to, co mówi narodowy program bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jest to oparte na diagnozie sytuacji zastanej. Ta diagnoza obejmuje podsumowanie dotychczasowych akcji i dotychczasowych działań, na które zostały przeznaczone odpowiednie środki, wydatkowane w latach ubiegłych. W tym zakresie muszę się oprzeć o statystyki, które Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego posiada, a z których wynika, że jeżeli chodzi o kwestię bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego, czyli pieszych i rowerzystów, trzeba zauważyć, że według tych danych statystycznych najwięcej wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów ma miejsce na terenie zabudowanym w ciągu dnia, a więc przy optymalnych warunkach świetlnych, w których takie urządzenia i takie materiały jak odblaski nie spełniają swojej funkcji. To jest generalna kwestia, która wynika ze statystyk.
Na podstawie doświadczeń Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w narodowym programie, czyli w swojej strategii, określiła, że jeśli chodzi o działania polegające między innymi na wspieraniu różnych organizacji, instytucji poprzez bezpłatne udostępnianie materiałów promocyjnych, gadżetów, odblasków, kasków, te działania zostały rozliczone i zakończone. Niemniej jednak nie oznacza to, że te działania nie będą prowadzone. Sekretariat krajowej rady na tę chwilę nie posiada już takich materiałów do udostępnienia. To, że do tych materiałów jest powszechny dostęp, stosunkowo niskie koszty nabycia odblasków, brak twardych danych pokazujących, że wyposażenie w odblaski wpływa na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego czy że akcje polegające na rozdawaniu odblasków mają na to bezpośrednie przełożenie - dzisiaj to powoduje, że jest duży znak zapytania, w jakiej wielkości, w jakiej skali będą te zadania prowadzone.
Niemniej jednak, jeśli chodzi o podstawowe zadanie - i to jest prawda, którą przekazał pracownik Sekretariatu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego - brak jest obecnie systemowego podejścia do działań edukacyjno-informacyjnych w szkołach. Dzisiaj w szkołach na wybranych lekcjach odbywa się szkolenie i to tylko wtedy, kiedy jest bezpośrednie zainteresowanie ze strony szkoły, kiedy nastąpi zwrócenie się do odpowiednich instytucji tworzących Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego - wtedy odbywają się zajęcia z wychowania komunikacyjnego. To nie jest nazwane, nie jest określone, jest brak systemowego podejścia i w “Narodowym programie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego” te zadania są ujęte jako priorytety. Współpraca z Ministerstwem Edukacji Narodowej w celu wypracowania systemowego podejścia do kształcenia dzieci i młodzieży w zakresie bezpiecznych zachowań w ruchu drogowym to jest podstawa. Nie negujemy, że w ramach tych programów będziemy dodatkowo uzupełniać lekcje, zadania praktyczne z dziećmi i młodzieżą, wyposażając je w takie elementy, które, pozostając w dyspozycji dzieci i młodzieży, będą je chronić.
Niemniej jednak zwracamy uwagę na jeden aspekt, który pojawił się przy diagnozie zastanego stanu, czyli dotychczasowych doświadczeń - coś, co jest dane za darmo, rozdane często, niestety nie jest przedmiotem szanowanym przez tego, kto to dostał. Takie mamy dane, doświadczenia z akcji, które przeprowadziła Policja, które przeprowadzały inne służby porządkowe.
Jeśli chodzi o dodatkowe pytanie dotyczące wakacji, okresu wakacyjnego, to każda z instytucji tworzących Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ma swoje określone zadania. Te zadania można wyczytać z “Narodowego programu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego”, to są zadania Policji, wszystkich służb porządkowych, mundurowych. W okresie wakacyjnym rzeczywiście trudno jest zgromadzić w jednym miejscu wszystkich odbiorców tych akcji, więc to będzie prowadzone raczej po wakacjach niż w trakcie wakacji. Dziękuje bardzo.