Jak donosi “Dziennik Łódzki” środowiska rowerowe chcą, by 10-latki przed otrzymaniem karty rowerowej jeździły po ulicach. Dzisiaj ćwiczenia przed otrzymaniem tego dokumentu odbywają się w w miasteczku ruchu drogowego. Przypomnijmy, iż po otrzymaniu karty 10-latki mogą poruszać się nawet po ruchliwych arteriach. - Tak uczone dzieci nie są przygotowane do jazdy w normalnym ruchu - uważa Wojciech Makowski z łódzkiej Fundacji Fenomen. Sytuację tę porównują do sytuacji, szkolenia kandydatów na kierowców wyłącznie na placu manewrowym. Dla przykładu egzaminy rowerzystów w ruchu ulicznym odbywają się m.in. w Holandii. W Gdańsku w pięciu szkołach podstawowych odbył się już pilotażowy program nauki jazdy w ruchu ulicznym, finansowany częściowo ze środków unijnych. - Dzieci jeździły po ulicach wokół szkół, do których chodzą - mówi Roman Kietliński, gdański oficer rowerowy. Wniosek zgłoszono do Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Tomasz Kacprzak, sekretarz rady tłumaczy, że rozwiązaniem byłaby ogólnopolska zmiana przepisów - mówi Kacprzak. Problem widzi w braku właściwie wyszkolonych instruktorów. Dyrektor WORD Łukasz Kucharski twierdzi, że bardziej realny jest pomysł kursów doszkalających dla tych co mają kartę rowerową i dorosłych.