(Fot.: PD@N 442-49artex)
^ Krzysztof Sadowski (fot.), sekretarz Pomorskiego Stowarzyszenia Instruktorów Nauki Jazdy, instruktor w Ośrodka Szkolenia Kierowców “ARTEX” z Wejherowa
Wydarzenia ostatnich tygodni skusiły mnie do napisania tego tekstu i gruntownego zastanowienia się co Naszemu środowisku przyniesie przyszłość.
Minister Transportu w Krakowie przedstawił Założenia do Narodowego Programu Poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, w którym to przedstawił zasadę INRE czyli Inżynieria, Nadzór, Ratownictwo, EDUKACJA. I właśnie warto zastanowić się - co z tą EDUKACJĄ? Analizując ustawę o kierujących i rozporządzenia które niedawno opublikowano w Dzienniku Ustaw, jak i projekt zmiany rozporządzenia dot. warunków technicznych, można dojść do wniosku że w 2020 roku pan Minister (oczywiście jeżeli dalej będzie Ministrem) stanie przed kamerami lub jak to ma w zwyczaju na Twitterze ogłosi całej Polsce że zamierzony cel ograniczenia ofiar do 2000 rocznie nie został osiągnięty przez OSK które to odpowiadają za szkolenie tzn. EDUKACJĘ. A dlaczego? Po prostu większość uczciwie pracujących OSK (ośrodki, które specjalizują się w kat. A lub B, a w nich jest największa zdawalność), nie będzie stać na utrzymanie swojej działalności, a doświadczona kadra instruktorów odpłynie do innych zawodów. Bo jak taki Ośrodek będzie miał konkurować z jednej strony z molochem jakim będzie Super OSK, a z drugiej strony z ośrodkiem jednoosobowym z ceną kursu 890 zł.
Co naszemu środowisku Państwo szykuje od 2013 roku, a oto bardzo głęboko zajrzy nam do naszych i tak już pustych kieszeni, na bieżąco opróżnianych przez dealerów samochodów, które w moim subiektywnym odczuciu porozumiały się z WORD-ami. Jak nazwać zamówienie publiczne ogłoszone przez WORD nie na zakup, lecz używanie lub przetarg na 3 lata.
1. Ustawa o Kierujących: Zapis o Super OSK - które to będą miały wyłączność szkolenia: na odległość, kartę rowerową, szkolenia instruktorów i 3 dniowe obowiązkowe warsztaty dla instruktorów.Wyposażone w takie narzędzia w znaczy sposób będą miały wpływ na dostęp do zawodu instruktora i ograniczenia wolności gospodarczej, co jest sprzeczne z zapisem art. 20 Konstytucji mówiący: Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej...” Dodatkowo warsztaty będą obciążał nasz budżet bo nikt nie wie ile będą kosztowały.
2. Rozporządzenia do ustawy: Wprawdzie ustawodawca zwolnił OSK z obowiązku posiadania wspólnego systemu teleinformatycznego, ale niestety rynek i klient zmusi nas do jego zakupu. Ośrodki będą same dążyły do dostępu do systemu w starostwach, ponieważ w dobie niżu demograficznego nikt nie pozwoli na to, aby klient sam udał się do starostwa po Kartę Kierowcy, bo nie ma gwarancji że z powrotem do nas wróci. OSK będą chciały posiadać taki sam system do egzaminowania co WORD, jak ma to miejsce obecnie z samochodami bo klient będzie tego wymagał. Dodatkowy koszt zakupu systemu teleinformatycznego.
3. Projekt rozporządzenia dot warunków technicznych: Ministerstwo Transportu wydało projekt rozporządzenia dot. warunków technicznych pisząc w uzasadnieniu, że jest to konieczność wdrożenia do prawa polskiego dyrektywy 2006/126/we, wyliczając szczegółowo jaką kwotę WORD-y, przekażą na zakup nowych pojazdów do egzaminowania w związku z nowymi kategoriami - czyli 78.000,00 zł. Dyrektywa 2006/126/we, jest skierowana do Pojazdów Egzaminacyjnych. W projekcie rozporządzenia, który powstał w MTBiGM zostało również dodane, że spełnienie tych restrykcyjnych wymagań dotyczy także OSK.
Mając na uwadze powyższe należało by w ślad za kolegami z Zielonej Góry, zorganizować pikiety przed każdym Urzędem Wojewódzkim w Polsce, z finałem w Warszawie przed Ministerstwem Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej w celu próby obrony naszych miejsc pracy i niejednokrotnie firm rodzinnych.
Brak dialogu, głuchość na jakiekolwiek pomysły wysuwane ze środowiska szkoleniowego i arogancja urzędników pracujących w Ministerstwie dosięga zenitu.
Z poważaniem, Krzysztof Sadowski (PSINJ i Artex Wejherowo)