Legislacja

I raz jeszcze o zamiarze obniżenia progu punktów na egzaminie

14 sierpnia 2013

W ubiegłym tygodniu przywołaliśmy możliwość zmniejszenia progu punktów niezbędnych do zaliczenia testów egzaminu teoretycznego na prawo jazdy. “Gazeta Prawna” testy nazywa “wyśrubowanymi wymaganiami”. Cel zmiany - poprawa zdawalności. Temat nie wywołał burzy dyskusji. Poniżej opinia naszego Czytelnika, która jest wyrazem dosyć powszechnej opinii w środowisku szkoleniowców. Autor odrzuca koncepcję obniżenia ilości punktów, a wskazuje na eliminację ““dziwnych” i nikomu niepotrzebnych pytań”, szczególnie w oparciu o obowiązujący przecież program szkolenia.

Autor: Mirosław Marach OSK "Mar-Pol"

Obniżenie ilości punktów dla zaliczenia z wynikiem pozytywnym egzaminu państwowego jest zabiegiem czysto populistycznym! Należy się skupić na eliminacją "dziwnych" i nikomu nie potrzebnych pytań. Należy przywrócić powagę egzaminu państwowego, za który odpowiedzialne jest ministerstwo, a autorzy pytań, nie powinni działać w "podziemiu", czyżby wstydzili się swojej fachowości. Z tego bałaganu wynika, że jedni "fachowcy" napisali program szkolenia... a drudzy "fachowcy" pytania egzaminacyjne, które ni jak się nie mają do programu szkolenia. Porównując bazę pytań PWPW do ITS-u jednoznacznie można powiedzieć, że poziom merytoryczny bazy ITS jest na dużo wyższym poziomie. Nowa ustawa miała spowodować podniesienie jakości usług w szkoleniu kandydatów na kierowców. NIE TAKIEGO SIĘ NIE STAŁO DALEJ OK. 70% OSK NIE PROWADZI SZKOLEŃ W ZAKRESIE TEORII!! Klienta przyciągają CENĄ kursu. Dlatego obniżenie progu punktowego będzie wodą na młyn dla tzw. firm "krzaków". Problemów jest wiele, a jeden z nich to DUŻY problem, szara strefa. Wiele firm wyrejestrowała OSK u Starosty... ale dalej szkolą w zakresie jazd uzupełniających. "L" na dach i jedziemy, przecież nie ma obowiązku oznakowania pojazdu w dane firmy... Niestety pewien polityk miał rację... dziki kraj!!!