W Sejmie aż cztery interpelacje poselskie w sprawie ekranów dźwiękowych - nr 10768, nr 10800, nr 10886 i nr 11081. W tej ostatnio wymienionej poseł Zbigniew Chmielowiec pyta ministra w sprawie “niepotrzebnej budowy w Polsce prawie połowy ekranów akustycznych przy drogach”. Oczekiwana jest odpowiedź - adresata - ministra transportu na pytania dotyczące instalowania ekranów w miejscach, gdzie nie jest to konieczne np. polach, lasach, kontroli miejsc ich instalacji, czy planowanych zmian w przepisach.
Interpelacja(nr 10768)
do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej
w sprawie budowy ekranów dźwiękowych
Szanowny Panie Ministrze! Od kilku lat obserwuje się w Polsce znaczny rozwój oraz poprawę jakości sieci drogowych począwszy od dróg gminnych, skończywszy na autostradach. Jednym z elementów podczas budowy dróg jest stawianie ekranów dźwiękowych. Jednak te inwestycje budzą ogromne wątpliwości, bowiem ekrany postawiono tam, gdzie powstać wcale nie musiały. Przed samochodowym ruchem chronią np. lasy i ugory. Ich wysyp dziwnie zbiega się z największym boomem inwestycyjnym na polskich drogach. Ekrany są drogie – metr bieżący kosztuje nawet 2,5 tys. zł. Podwyższa to koszty budowy dróg nawet o 25 proc. Problem ten został zauważony i sygnalizowany przez marszałków i Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i
Autostrad. Według wyliczeń GDDKiA nawet 40 proc. ekranów okazałoby się niepotrzebnych jednak ministerstwo nie podjęło żadnych działań w tym kierunku. Dlaczego?
W związku z powyższymi problemami i wątpliwościami zwracamy się do Pana Ministra z następującymi pytaniami:
1.Dlaczego ekrany dźwiękowe instalowane są w miejscach gdzie nie jest to konieczne, np. pola, lasy?
2.Czy ministerstwo kontrolowało miejsca w których instalowano ekrany dźwiękowe przy budowie dróg?
3.Czy możliwe jest wprowadzenie zmian w przepisach, tak aby ekrany dźwiękowe nie były stawiane w miejscach, w których są nie konieczne??
Z poważaniem
Posłowie Piotr Zgorzelski i Jarosław Górczyński
Warszawa, dnia 19 października 2012 r.