(Fot.: PD@N 463-31)
Stacja RMF FM 24 analizuje decyzję Alpine Bau, która wypowiedziała kontrakt na budowę odcinka autostrady A1. Jak wynika z dokumentu, do którego dotarła reporterka RMF FM Agnieszka Burzyńska, firma już w ubiegłym roku informowała, że budowa nie zostanie ukończona w terminie. W notatce ze spotkania w ministerstwie infrastruktury jasno wynika, że firma już w grudniu informowała o zagrożeniu terminu sierpniowego, a 17 kwietnia przedstawiciel konsorcjum na owym spotkaniu mówił: "Wszyscy tu siedzący wiemy, że obiektu nie wykonamy w terminie, oprócz ministra, który powinien od dwóch tygodni posiadać tę wiedzę od GDDKiA" - tu padła realna data ukończenia inwestycji, czyli maj 2014. Minister Nowak jeszcze w ubiegłym miesiącu twierdził jednak, że budowa mostu zostanie skończona do lipca.
GDDKiA: Alpine Bau - wykonawca mostu w Mszanie (MA 532) w ciągu autostrady A1 po raz kolejny przestaje realizować tę samą inwestycję, budowaną według projektu przyjętego przez wykonawcę w momencie przystępowania do przetargu na budowę. Alpine nie realizuje też własnych deklaracji z porozumienia z lipca 2012 roku o wykonaniu programu naprawczego wskazanego przez wojewódzki nadzór budowlany oraz z porozumienia o bezpośrednim zaliczkowaniu przez GDDKiA podwykonawcom Alpine. Zamiast tego pisze oświadczenie o ewentualnym odstąpieniu od umowy i pod pretekstem problemów technicznych, a nie finansowych, wycofuje się z wiążącej ich umowy oraz zawieranych w ostatnim czasie porozumień. Inwestycja, która jest wykonana już w 95 procentach, zostanie dokończona do końca tego roku. Przez Alpine lub dotychczasowych podwykonawców tej firmy.