Legislacja

Kontrole techniczne w unijnym trybunale

21 grudnia 2006

Komisja Europejska pozwała Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości za to, że rząd nie zmienił przepisów dotyczących sprowadzanych z Zachodu samochodów. Chodzi o przepisy, na mocy których używane samochody sprowadzone z Zachodu podlegają specjalnym kontrolom technicznym, zanim zostaną zarejestrowane. Polskie władze wprowadziły ten przepis, argumentując, że będzie służyć zwiększeniu bezpieczeństwa i ochronie środowiska. Bruksela uważa jednak, że prawdziwy powód był inny - polski rząd w ten sposób chciał trochę zatamować falę sprowadzania z Zachodu używanych samochodów po wejściu Polski do UE. Gdyby taki był cel tych przepisów, to nie odniósł skutku. Od maja 2004 r. do Polski napłynęło już prawie 2,4 mln używanych aut z Zachodu. To zjawisko bez precedensu w dziejach europejskiej motoryzacji. Problem w tym, że taki przepis narusza unijną swobodę przepływu towarów. Prawo unijne mówi, że przepisy nie mogą mieć charakteru dyskryminującego. Według KE kontrole techniczne dotyczą tylko pojazdów sprowadzanych z zagranicy, a nie wszystkich samochodów używanych. - Polskie środki nie są proporcjonalne do deklarowanych celów - stwierdza komunikat Komisji. W Polsce podobnie jak w Niemczech badania techniczne dotyczą wszystkich samochodów używanych. Polska wprowadziła dodatkowe badania używanych pojazdów z UE dopuszczanych po raz pierwszy do ruchu. Jedno kosztuje ok. 150 zł. Ponieważ polski rząd pozostawał głuchy na wszelkie wcześniejsze ostrzeżenia, Komisja Europejska ogłosiła, że pozywa Polskę do unijnego trybunału.