Legislacja

Luka prawna opóźni budowę dróg?

6 marca 2008

Polska zapomniała o unijnym obowiązku konsultowania przebiegu budowanych dróg pod kątem oddziaływania na środowisko - alarmuje Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Oznacza to, że ich budowy nie będziemy mogli finansować z funduszy unijnych do czasu, aż usuniemy zaległości. Zagraża to wybudowaniu na Euro 2012 zapowiadanych 900 km autostrad i 2100 km dróg ekspresowych. Zapomnieliśmy o unijnym obowiązku konsultowania przebiegu budowanych dróg i grozi nam paraliż inwestycji - komentuje “Gazeta Prawna”. Problem jest poważny i wynika z niezgodności polskiego prawa o ochronie środowiska z unijnymi dyrektywami. Chodzi o oceny oddziaływania dróg na środowisko naturalne. Takie raporty są przygotowywane dla każdej inwestycji. Nikt w Polsce nie przeprowadzał wcześniej analiz wariantów poprowadzenia drogi lub autostrady, które następnie poddaje konsultacjom społecznym. A tego żąda od nas Komisja Europejska, grożąc wstrzymaniem funduszy unijnych. Jak mówi Janusz Mikuła, wiceminister rozwoju regionalnego, problemu by nie było, gdyby wcześniej dopasowano przepisy do unijnego prawa. Nie zrobiono tego, chociaż dyrektywa powstała wiele lat temu. To zaniedbanie może spowodować, że nie zdążymy z budową nowych dróg na Euro 2012. Aby ratować sytuację, resort rozwoju regionalnego wraz z Ministerstwem Środowiska chcą poddać wszystkie nowe inwestycje procedurze wyboru wariantów i później skonsultować je społecznie. Nowe przepisy mają obowiązywać przy inwestycjach finansowanych z funduszy unijnych realizowanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad i samorządy. - Wszystkie będące w przygotowaniu inwestycje prowadzimy zgodnie z procedurą - mówi GP rzecznik prasowy GDDKiA Andrzej Maciejewski.