(Fot.: PD@N 459-15)
Inspektorzy transportu drogowego dostaną prawo kierowania do sądów wniosków o ukaranie właścicieli aut, którzy nie wskażą kierowcy. Posłowie PO chcą zmian ustawy o drogach publicznych i kilku innych ustaw. Projekt właśnie wpłynął do Sejmu. Przewiduje on, że wpływy z kar i grzywien nałożonych przez Inspekcję Transportu Drogowego, w tym z mandatów, będą trafiały na konto Krajowego Funduszu Drogowego z przeznaczeniem na poprawę bezpieczeństwa. O jakich kwotach mowa? Tylko w tym roku minister finansów założył 1,5 mld zł wpływu z mandatów za przekroczenie prędkości - czytamy w skrócie szerokiego artykułu opublikowanego na łamach “Rzeczpospolitej”. I niestety burza - media natychmiast zaczęły grzmieć: Nowak obiecywał inaczej; Minister Nowak zapomniał o tym co obiecał kierowcom; A Nowak obiecywał, że wybuduje drogi itd. W trakcie obrad parlamentu w tej sprawie wypowiedział się minister Nowak: Projekt ustawy, która pozwoli na przekazanie pieniędzy z fotoradarów na drogi, jest gotowy. Posłowie PO złożą go w Sejmie - zapowiedział minister transportu Sławomir Nowak. - Liczę, że to zamknie tę pustą dyskusję, że celem budowania systemu fotoradarowego było zasilenie budżetu - podkreślił. Nowak poinformował, że wraz ministrem finansów Jackiem Rostowskim zakończyli pracę nad zmianą ustawy o Krajowym Funduszu Drogowym. Dzięki temu - jak wyjaśnił - pieniądze z fotoradarów zasilą Krajowy Fundusz Drogowy. Projekt ustawy - jak poinformował wcześniej minister na Twitterz - złożą w przyszłym tygodniu w Sejmie posłowie Platformy Obywatelskiej.