
(Fot.: PD@N 458-29)
Na łamach “Gazety pl Poznań” trafił Ośrodek Szkolenia Kierowców “TIGER”. Wystąpił w roli nieco innej - tu jako przeciwnik osiedlowych działaczy, którzy postanowili powalczyć o estetykę swojego otoczenia. Jak widzimy na opublikowanej przez dziennik fotce chodziło o usunięcie szpecących skwer osiedlowy reklam, w tym też tej ośrodka szkolenia. Niestety doszło do nieprzyjemnej sytuacji na pograniczu prawa. W efekcie jak informował rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, zachowanie właściciela szkoły jazdy, instruktora nauki jazdy, a jednocześnie strażnika miejskiego, uznano za “złośliwe niepokojenie” wymienione w art. 107 kodeksu wykroczeń. Sprawa znajdzie swój finał przed sądem. My chcielibyśmy przywołać wypowiedź rzecznika straży miejskiej Przemysława Pileckiego: sprawa będzie w trybie pilnym wyjaśniana przez komendanta straży miejskiej, po pracy jest to osoba prywatna, ale każdy, kto pracuje w zawodzie zaufania publicznego, powinien o tym pamiętać także po godzinach - mówi rzecznik.