(515-31)
“Dziennik Gazeta Prawna” po raz kolejny analizuje sprawę zadań testowych stosowanych podczas teoretycznej części egzaminu państwowego na prawo jazdy. Tym razem autora tekstu zainteresowała docelowa ilość pytań. “Liczba pytań będzie mogła rosnąć w nieskończoność” grzmi. Czy to to źle? Panie redaktorze - przez lata śledziliśmy bezsensowną praktykę “wkuwania” odpowiedzi na testy. Może dzięki takiemu zapisowi rzeczywiście sytuacja w tym zakresie ulegnie diametralnej zmianie. Może wreszcie znajomość kodeksu drogowego, a właściwie częsty brak tej znajomości, nie będzie wywoływała szoku. Naszym zdaniem - ustawowy zapis posłów uznajmy za celowy i dający szansę na poprawę znajomości kodeksu drogowego. Redakcji “Dziennika Gazety Prawnej” dedykujemy obowiązujący druk uchwalony i obowiązujący. Druk zgłaszania pytań, sama procedura zgłaszania także uchwalona. Nie widzimy tu problemu jakie pytania w bazie się znajdą i kto będzie je zgłaszał. Pan - panie Redaktorze - też może je zgłosić.
Wiemy, że komisja weryfikacyjna aktywnie pracuje, tak aby ta ich ciężka praca mogła zakończyć się spodziewanym efektem. Spodziewanym na dzień 10 maja br. O efekty tej pracy zapytamy, tymczasem jeszcze zbyt wcześniej na zadawanie pytań i rzeczowe odpowiedzi.