(Fot.: PD@N 388-50)
W życie wchodzi zmieniony kodeks drogowy - donoszą media. Polscy rowerzyści dołączyli do Europy - komentują politycy. W najbliższym czasie zmieni się też taryfikator mandatów, właśnie w zakresie nowych zasad ruchu drogowego. Na drogach pojawią się pasy ruchu przeznaczone dla rowerów (część jezdni specjalnie oznaczona dla cyklistów) często prowadzące do śluz rowerowych (to miejsce, które na skrzyżowaniu pozwoli bezpiecznie zatrzymać się rowerzystom i je opuścić). Znowelizowany kodeks pozwala też rowerzystom, motorowerzystom i motocyklistom korzystać na rondzie ze środkowej części, a nie tylko skrajnej prawej, pasa. Rowerzysta przed skrzyżowaniem będzie mógł wyprzedzać wolno jadące pojazdy z prawej strony. Cykliści zyskują też prawo do podróżowania obok siebie, jeśli nie utrudnia to ruchu innym pojazdom. Marcin Chłodnicki - prezes Stowarzyszenia Rowerowego MTB Kielce komentuje:Przepisy (...) nie są niczym nowym. Podobne obowiązują na zachodzie Europy i stamtąd też je ściągnięto. Problem jednak w tym, że nawet najlepsze prawo czasem jest nie do wyegzekwowania. Nie tylko brakuje odpowiedniej infrastruktury do korzystania z tych praw, bo szwankuje też mentalność i kultura poruszania się po drogach zarówno kierowców, jak i rowerzystów. Nowe prawa na drodze więc cieszą, ale myślę, że są nieco na wyrost. Najpierw trzeba by popracować nad kulturą zachowania na drodze i zadbać o lepszą ich jakość. Posłowie PO: Łukasz Gibała i Ewa Wolak przekonywali na konferencji prasowej w Sejmie, że nowelizacja - zgodnie z postulatami rowerzystów - dostosowuje polskie przepisy dotyczące ruchu rowerowego do standardów unijnych. Jak podkreślali, ma ona przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo polskich rowerzystów.