(298-3) ^ Potocznie znak nazywany jest elektroniczną “Agatką”. Jeśli się sprawdzi ustawiony zostanie w wielu punktach miast, szczególnie przed szkołami.
W Bydgoszczy drogowcy rozpoczęli test elektronicznej "Agatki" - interaktywnego znaku mierzącego prędkość samochodów na przejściu dla pieszych. Za pomocą wmontowanego czujnika urządzenie dokonuje pomiaru prędkości jadących aut, jednak w odróżnieniu od fotoradaru nie robi zdjęć drogowym piratom. Wyświetla jedynie komunikat zachęcający kierowców do zdjęcia nogi z gazu. Gdy to uczynią, pojawia się napis "dziękuję". Urządzenie zostało zamontowane przede wszystkim z myślą o bezpieczeństwie dzieci. - Jest to dodatkowy sposób ograniczenia prędkości samochodów przy szkołach - mówi Magdalena Kaczmarek, rzecznik prasowy ZDMiKP. - Jest to taki radar bez sankcji karnej - dodaje.Zarząd Dróg przez najbliższe tygodnie będzie monitorował skuteczność tego rozwiązania. Nie wszyscy stosują się do wyświetlanych komunikatów, ale wygląda na to, że większość zmotoryzowanych reaguje na obecność interaktywnego znaku – czytamy w “Gazecie Wyborczej”.
