(Fot.: 488-6,5)
Długo trwała walka, aby umożliwić tworzenie nowych ośrodków egzaminowania, właśnie mija rok od uchwalenia takiego zapisu. Egzaminy mogą być prowadzone także w tzw. miastach prezydenckich. Niestety to nie jest najlepszy czas, ale regiony znajdują środki na ich budowę. Już w kwietniu egzamin będzie przeprowadzany w nowym ośrodku w Świdnicy. - Prace kosztowały nas 120 tysięcy złotych i mają się zakończyć do końca marca - mówi Stefan Augustyn z Urzędu Miejskiego w Świdnicy.Ustalenia a także prace przygotowawcze trwają w wielu innych miastach. I tak ostatnio właśnie marszałek Andrzej Buła tłumaczy wyłożenie z budżetu regionu półtora miliona złotych na utworzenie w Kędzierzynie-Koźlu punktu egzaminacyjnego. Na czołówkach gazet pojawiły się grzmiące tytuły jak np.: “Instruktorzy nauki jazdy zwalniani, a urzędnicy budują nowy WORD”. Taka jest sytuacja, niż demograficzny, zwolnienia w ośrodkach egzaminowania, oszczędności itd. I pada pytanie - po co budować kolejny ośrodek za 1,5 mln zł? Jak się dowiadujemy z publikacji “Powstanie ośrodka w Kędzierzynie-Koźlu sfinansować miałby WORD w Opolu wspólnie ze starostwem powiatu, które zarezerwowało 360 tys. zł na przystosowanie pomieszczeń (chodzi o salę egzaminacyjną, rejestry, poczekalnię i zaplecze). WORD natomiast poniesie koszty przygotowania placu manewrowego, czyli ok. miliona złotych.” “Gazeta pl Opole” przywołuje następującą opinię: “To marnowanie pieniędzy - przyznają sami egzaminatorzy”. I dalej czytamy: O tym, że mikrooddział w Kędzierzynie-Koźlu powinien powstać, od kilkunastu miesięcy przekonuje Tomasz Kostuś, wicemarszałek województwa. Jego głównym argumentem jest ukłon w stronę kursantów nie tylko z Kędzierzyna-Koźla, ale również Głubczyc, Prudnika czy Strzelec Opolskich, którym dojazd do Opola zajmuje kilkadziesiąt minut. Kolejny argument to zmniejszone natężenie "elek" na ulicach Opola, których jest dużo zwłaszcza na ulicach tych dzielnic, przez które wiodą trasy egzaminacyjne. - W Unii Europejskiej jeden punkt obsługuje 200 tysięcy petentów. U nas milion - dodaje wicemarszałek. Egzaminatorzy nieoficjalnie: - Dla nas ten pomysł to niewypał. W Kędzierzynie-Koźlu będą przeprowadzane tylko egzaminy na kategorię B i B1. Na pozostałe i tak trzeba będzie przyjechać do Opola. Gdzie tu logika?
Redakcja tygodnika PRAWO DROGOWE @ NEWS kierując się zasadą rzetelności dziennikarskiej o wypowiedź poprosiła dyrektora WORD w Opolu Edwarda Kindera. Chcielibyśmy opublikować ją w najbliższym numerze tygodnika.