Wchodzi w życie nowela ustawy Kodeks cywilny. Poszkodowani w wypadkach będą mogły domagać się rekompensaty bez względu na upływ czasu od wypadku. Nowelizacja zmienia terminy przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym. Należą do nich m.in. wypadki drogowe. Poszkodowanym przysługuje odszkodowanie za straty materialne, w tym koszty leczenia, zadośćuczynienie pieniężne za krzywdę, renta w razie niezdolności do pracy, a także zwiększenia potrzeb życiowych lub pogorszenia widoków na przyszłość. Poszkodowany, który stał się inwalidą, może domagać się także środków na przygotowanie do innego zawodu. Według dotychczasowych przepisów roszczenie o naprawienie szkody wynikłej z takich zdarzeń przedawniało się z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Jednakże możliwość wystąpienia o odszkodowanie kończyła się ostatecznie z upływem dziesięciu lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Tak było i wówczas, gdy szkoda miała charakter majątkowy, i gdy polegała na uszkodzeniu ciała albo uszczerbku na zdrowiu. W tych sytuacjach okres przedawnienia okazywał się często zbyt krótki. Skutki wypadków ujawniają się często dopiero po latach. Teraz osoba, która doznała uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia, będzie miała na wystąpienie do sądu trzy lata, licząc od zdarzenia powodującego szkodę. Innego ograniczenia nie ma. Oznacza to, że będzie można domagać się rekompensaty także wówczas, gdy wszystkie lub niektóre skutki wypadku ujawniły się np. po 15 czy 25 latach. Szczególnie drastyczne bywają skutki przedawnienia w wypadku dzieci - np. uszczerbek na zdrowiu ciąży często na całym ich życiu. Dlatego, jeśli poszkodowanym jest małoletnie dziecko, jego roszczenie wobec sprawcy nie będzie się mogło przedawnić wcześniej niż z upływem dwóch lat od uzyskania pełnoletności. Termin do wystąpienia o naprawienie szkody materialnej pozostanie taki sam, czyli trzy lata od dowiedzenia się o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia, ale nie więcej niż 10 lat. Jednakże wydłużono termin do żądania rekompensaty za szkody wyrządzone przestępstwami. Takie roszczenia będą się przedawniać po 20 latach od popełniania przestępstwa, bez względu na to, kiedy sprawca dowiedział się o szkodzie i osobie sprawcy.
Gerard Bieniek, sędzia Sądu Najwyższego, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego: Przedłużenie terminu przedawnienia roszczeń można ocenić tylko pozytywnie. Dotychczasowe terminy zmuszały sądy niejednokrotnie do wydawania niesprawiedliwych wyroków. Sąd Najwyższy próbował od nich odstępować, ale było to wbrew brzmieniu przepisów. Nowe terminy nie dotyczą jednak roszczeń, które wedle dotychczasowych zasad uległy już przedawnieniu. Można było tę kwestię inaczej unormować, ale spowodowałoby to nierówność wobec prawa. Skorzystaliby ci, którzy w ogóle nie występowali do sądów. Poszkodowani, których roszczenia sąd wskutek przedawnienia oddalił, nie mogliby już tego zmienić ze względu na powagę rzeczy osądzonej.