(Fot.: PD@N 468-7 i 8)
Wypadek zdarzył się w Kozach rok wcześniej, dzisiaj Sąd w Bielsku-Białej ogłosił wyrok za śmierć dwóch chłopców. Brzmi: 8 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do końca życia i po 50 tys. zł odszkodowania dla rodzin chłopców. Oskarżona Karolina Z., prowadziła samochód pod wpływem amfetaminy. Chłopców (10 i 11 lat) śmiertelnie potrąciła na przejściu dla pieszych. Dzieci wracały ze szkoły do domu. Do końca życia będzie pani żyła ze świadomością, że przez pani zachowanie zginęło dwóch chłopców - mówił prowadzący sprawę sędzia Wojciech Salamon. Podkreślił, że opierając się na ustaleniach biegłych i zeznaniach świadków można przyjąć, iż wina Karoliny Z. jest bezsporna. 21-latka prowadziła bowiem samochód pod wpływem amfetaminy, a także jechała z nadmierną prędkością (ustalono, że na liczniku miała 98 km na godz.), kilka minut przed tragedią rozmawiała przez telefon oraz miała włączony antyradar. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obrony Karoliny Z., że potrąciła chłopców, bo wbiegli na jezdnię, a ją oślepiło słońce. Karolina Z. - To tragedia trzech rodzin. W tym procesie wszyscy są przegrani. Liczymy tylko, że będzie to przestroga, by nie wsiadać za kierownice po alkoholu czy środkach odurzających - stwierdził Dariusz Kućka, ojciec jednego ze śmiertelnie potrąconych chłopców. I dodał, że jego wyrok satysfakcjonuje, bo życia chłopcom nic nie wróci, a Karolina Z. jak stwierdził najpiękniejsze swoje lata przesiedzi w więzieniu. - To wystarczająca nauczka - powiedział. Wyrok nie jest prawomocny. Obrona Karoliny Z. zapowiedziała, odwołanie