Ministerstwo Gospodarki powraca do pomysłu poboru podatku od korzystania z samochodów służbowych do celów prywatnych. Tym razem zaproponowano, by podatek był zryczałtowany. Komitet Rady Ministrów przyjął projekt założeń w tej sprawie. Proponowany ryczałt ma być uzależniony od pojemności silnika użytkowanego auta. Z tego tytułu pracownik płaciłby 45 lub 90 złotych podatku dochodowego miesięcznie. Artur Sulewski - dyrektor handlowy LeasePlan Fleet Management komentuje:. Dobrze, że ministerstwo chce uporządkować kwestie podatkowe związane z wykorzystywaniem samochodów służbowych do celów prywatnych. Uporządkowanie tej kwestii ułatwi życie przedsiębiorcom, jednak nie będzie miało większego wpływu na rynek wynajmu długoterminowego ani na rynek aut flotowych. Dyskusyjna pozostaje kwestia ustalenia poziomu stałych opłat oraz kryteriów, według których będą one naliczane.