Brytyjski minister transportu Geoff Hoon ogłosił szczegóły rządowego planu mającego na celu skłonienie kierowców do przestawienia się na samochody elektryczne nie emitujące dwutlenku węgla lub elektryczno-paliwowe emitujące go w niewielkiej ilości. Za pozbycie się starego samochodu i kupno modelu przyjaznego dla środowiska kierowca otrzyma od 2 do 5 tys. funtów, które zostaną odliczone od ceny kupna nowego pojazdu. Normy techniczne dla "zielonych samochodów" i samochodów hybrydowych (działających zarówno na paliwo, jak i na elektryczność) zostaną ogłoszone w 2011 r., kiedy rządowa inicjatywa zostanie wprowadzona w życie. Do tego czasu rząd zajmie się promocją pojazdów elektrycznych. Aby przyzwyczaić Brytyjczyków do nowego typu samochodów, rząd chce, by 200 pojazdów było dostępnych w różnych miastach do wypróbowania. Inicjatywa będzie finansowana z funduszu w wysokości 250 mln funtów, który będzie dostępny przez pięć lat, z czego 100 mln funtów zostanie wydane na badania techniczne. "Mniej niż 0,1 proc. spośród 26 milionów pojazdów na brytyjskich drogach stanowią samochody elektryczne, dlatego mamy do czynienia z ogromnym, niewykorzystanym potencjałem redukcji emisji CO2" - zauważył Hoon. Minister wskazał, iż przestawienie się na samochody o zerowej emisji CO2 lub emitujące go w niewielkiej ilości jest centralnym punktem rządowego planu redukcji zanieczyszczeń atmosfery i walki z ociepleniem klimatu. 35 proc. ogólnej ilości emisji dwutlenku węgla.