(Fot.: PD@N 492-62)
Dziennikarze portalu RMF FM - jak informują - dotarli do noweli ustawy - Prawo o ruchu drogowym, w której przewidziano utratę prawa jazdy w sytuacji przekroczenia przez kierowcę ograniczenia prędkości jazdy o 50 km/godz. Zasada miałaby obowiązywać już od nowego roku. RMF FM przywołuje słowa wiceministra spraw wewnętrznych Grzegorza Karpińskiego: Dzisiaj, kiedy kierowca w trakcie jazdy rażąco naruszy przepis, policjant może od razu odebrać prawo jazdy i skierować sprawę do sądu. Sąd będzie rozważał, czy rzeczywiście nastąpiło rażące naruszenie i czy będzie odbierał uprawnienia na określony czas. My chcemy, żeby ta sankcja związana z przekroczeniem prędkości powyżej 50 km/h automatycznie skutkowała koniecznością powtórzenia egzaminu - czytamy. Projekt ma być dołączony do całego pakietu zmian związanego z pijanymi kierowcami, nad którym pracuje resort sprawiedliwości. O zaostrzeniu karania kierowców zapowiadał już minister Bartłomiej Sienkiewicz, wskazując, iż zaraz po pijanych kierowcach, drugą przyczyną tragedii na drogach jest właśnie przekroczenie obowiązujących prędkość (8 na 10 kierowców przekracza prędkość). Projekt miałby być dołączony do pakietu zmian przepisów dotyczących karania pijanych kierowców.