Legislacja

Samochód zastępczy tak, ale gdy jest to celowe i ekonomicznie uzasadnione

17 listopada 2011

Sąd Najwyższy orzekł, że poszkodowany w stłuczce będzie mógł wziąć samochód zastępczy na koszt ubezpieczyciela. Sprawą sąd zajął się na wniosek rzecznika ubezpieczonych. Orzekł, że niezależnie od okoliczności każdy poszkodowany powinien otrzymać od ubezpieczyciela zwrot kosztów za wynajem auta zastępczego. Do tej pory ubezpieczyciel pokrywał koszty wynajmu samochodu zastępczego, jeżeli kierowca udowodnił, że auto jest mu "niezbędnie do zaspokajania potrzeb życiowych". Według Polskiej Izby Ubezpieczeń wyrok sądu jest zgodny z dotychczas stosowanymi przez ubezpieczycieli wytycznymi PIU i KNF. Eksperci twierdzą jednak, że teraz prawo do samochodu zastępczego będzie miał każdy bez konieczności udowadniania, że auto jest mu niezbędnie potrzebne. Można więc podsumować, iż ostry spór między ubezpieczycielami a rzecznikiem ubezpieczonych o prawo do korzystania z samochodu zastępczego przez osoby indywidualne znalazł sądowy finał, choć procedury nie ulegną zmianie. Nadal pojazd zastępczy ubezpieczony otrzyma jeżeli uzasadni to “celowo i ekonomicznie”.

W ubiegłym tygodniu rzecznik ubezpieczonych zwrócił się do Sądu Najwyższego z dwoma kolejnymi pytaniami. SN ma rozstrzygnąć, czy ubezpieczyciele mogą zmniejszać wysokość odszkodowań o tzw. amortyzację, czyli zużycie, oraz czy przy wycenach zniszczeń mogą brać pod uwagę ceny zamienników, a nie części oryginalnych. Wyroków możemy spodziewać się za kilka miesięcy.