Legislacja

Strażnik ukaże za wyprzedzanie na ciągłej

15 maja 2007

Znowelizowane prawo drogowe zacznie być może obowiązywać pod koniec wakacji – czytamy w “Gazecie Wyborczej – Częstochowa”. Do tego czasu strażnicy gminni i miejscy wciąż nie mogą karać kierowców za nadmierną prędkość. - Poczekamy, aż przepisy zostaną ostatecznie opublikowane. Z fotoradaru na pewno nie zrezygnujemy - zapowiada szef straży gminnej z Kamienicy Polskiej. Od początku 2007 r. w częstochowskim Sądzie Okręgowym rozpatrzono 51 odwołań komendanta straży gminnej w Kamienicy Polskiej w sprawie odstąpienia od ukarania kierowców wyłapanych przez tamtejszy fotoradar. Wszystkie wnioski o ukarania odrzucono jako pozbawione podstawy prawnej. Po prostu stosujemy się do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego - mówi Bogusław Zając, rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie. Arkadiusz Bielas, szef straż z Kamienicy Polskiej, twierdzi, że gminie opłacało się działać nawet na granicy prawa: - Byli kierowcy, zwłaszcza z kręgu przedstawicieli handlowych, którzy pojawili się u mnie kilka razy i mandat zapłacili bez szemrania. Wieść o naszym fotoradarze obiegła całą Polskę. To skutkowało: samochody zbliżające się do tablicy z nazwą naszej miejscowości zwalniały. Na pewno na naszym odcinku DK-1 zrobiło się nieco bezpieczniej. W miniony czwartek Sejm przyjął nowelizację prawa drogowego. Nowe przepisy dają strażnikom gminnym i miejskim możliwość karania za nadmierną prędkość kierowców "złapanych" przez fotoradary. Doszły też nowe uprawnienia: karania za wyprzedzanie na ciągłej linii, jazdę po pasie tylko dla autobusów czy przejechanie na czerwonym świetle. Mało tego, kolejna zmiana prawa drogowego zakłada, że strażnik może zażądać od kierowcy poddania się badaniu alkomatem, jak również badania krwi w laboratorium. Znowelizowana ustawa została przesłana do Senatu. Gdy senatorowie będą mieli uwagi krytyczne, odeślą ustawę do Sejmu.