Legislacja

Strefa ruchu jest i… nic dalej (cz. 2)

22 sierpnia 2011

Obserwujemy i relacjonujemy Państwu najpierw dochodzenie do noweli ustawy i następnie rozporządzeń odnośnie STREFY RUCHU. I niestety, zobowiązani do ustawiania znaków na drogach wewnętrznych zarządcy osiedli itd. nie korzystają z nadanego im prawa. A o za tym idzie piraci osiedlowi nadal są bezkarni. Dlaczego?

Adam:Warto by się zastanowić czy nie słuszne są słowa tych co mówili i pisali: "a nie mówiłem". Czy naprawdę jest jakiś sens w tym, aby miast upraszczać przepisy, ciągle je komplikować? I tworzyć dziwolągi typu "strefa ruchu" na "drodze wewnętrznej "? Przecież nawet dziecko wie, że drogi buduje się po to by się po nich coś poruszało. A tu twór, który sugeruje, że na "drodze wewnętrznej" jakikolwiek ruch jest zabroniony? Po co jedliśmy tę żabę?

Grzegorz:Może się mylę, ale o ile pamiętam to zarządcy mają 2 lata na właściwe oznakowanie dróg w tym względzie, więc jeszcze czas na interwencje. A drugi problem - to nie znalazłem zapisu by w strefie ruchu zabraniało się postoju w innym miejscu niż parking. Strefa ruchu to nie strefa zamieszkania, a zresztą w strefie zamieszkania nie wolno ustanawiać strefy ruchu. Zatem skoro w takim miejscu obowiązuje prd to i zasady zatrzymywania i postoju są takie jak na drogach publicznych a tam dopuszcza się( z zachowaniem wymogów) parkowanie nie tylko na parkingach. Sądzę, że zainteresowani sięgną do właściwych rozporządzeń i zweryfikują moje zdanie.