(Fot.: PD@N 438-23)
Dziennik “Express Bydgoski” na swoich łamach analizuje problem poziomu zdawalności w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Bydgoszczy. Przywołuje tu statystyki, według których “bydgoski WORD ma jeden z najniższych poziomów zdawalności w kraju". I dalej czytamy: “kandydaci na kierowców sugerują, że może to być skutek... zmowy ze szkołami jazdy.” Dziennikarz swój wywód uzasadnia cytowanymi wypowiedziami zdających egzamin. Przywołuje także wypowiedź drugiej strony - “Dyrektor WORD Tadeusz Kondrusiewicz obrusza się na słowo “zmowa”. - To nie zmowa, to przepisy, czasem nieżyciowe, których musimy się trzymać, sprawiają, że zdawalność jest taka, a nie inna. Obecnie wynosi 29 procent. Na bieżąco weryfikuję pracę egzaminatorów. Był taki, który miał 9-procentową zdawalność. Zwolniłem go, bo to znaczyło, że źle pracował. Ale uważnie przyglądam się też takim egzaminatorom, u których zdaje 60 procent egzaminowanych - mówi Tadeusz Kondrusiewicz.” Zachęcamy do lektury forum związanego z artykułem - tam wiele dowiadujemy się o poziomie szkolenia w niektórych ośrodkach.