(Fot.: PD@N 400-5)
W pięciu ośrodkach w Polsce - w Gorzowie, Poznaniu, Opolu i Wrocławiu - trwają badania pilotażowe Pakietu 50+. To najnowszy projekt Instytutu Transportu Samochodowego skierowany do kierowców po 50. roku życia. Ma im przybliżyć nowe przepisy ruchu drogowego. Starsi kierowcy dowiedzą się też, jak funkcjonuje nowoczesne wyposażenie samochodu. - Pakiet będzie testowany. Do końca roku chcemy zebrać informacje, jak pakiet został przyjęty na grupie badanych osób. Dopiero po tym badaniu zastanowimy się, czy zostanie wprowadzony w całej Polsce. Polska jest jednym z nielicznych krajów na świecie, gdzie nie ma obowiązku odtwarzania prawa jazdy przez osoby po pięćdziesiątce. Nie ma nawet takich zaleceń - argumentuje Ida Leśnikowska-Matusiak z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego.
Pakiet 50+ składa się z pięciu modułów. Pierwszy z nich dotyczy zmianach biologicznych i mentalnych, które postępują z wiekiem (wpływ zmęczenia czy niektórych leków na jazdę). Drugi moduł to wprowadzane w przepisach w ruchu drogowego zmiany (starsi kierowcy często nie są z nimi na bieżąco). Kolejne części pakietu mówią m.in. o udzielaniu pierwszej pomocy, poprawie techniki jazdy czy nowoczesnej technologii pojazdów. To materiały zarówno dla instruktorów, jak i kursantów. - W człowieku z wiekiem zachodzą zmiany fizyczne i psychiczne. Starzejemy się. Z jednej strony nabieramy doświadczenia, z drugiej maleje np. podzielność uwagi. Do tego dochodzi coraz nowsze wyposażenie samochodu, co dla osób starszych może być problemem. Osoby starsze uważają, że mają doświadczenie i nie popełniają błędów. A to jest najgorszy moment, gdy człowiek uważa, że jest nieomylny. Pakiety mają ułatwić życie starszym kierowcom - mówi Andrzej Grzegorczyk z Instytutu Transportu Samochodowego. Oferta jest skierowana dla tych, którzy mają ponad 50 lat i już posiadają prawo jazdy. - Z osobami starszymi, które teraz uczestniczą w kursach, nie ma tego problemu. Wszystkie informacje w przystępny sposób przekazują im instruktorzy - zaznacza Ida Leśnikowska-Matusiak. Jak wynika ze statystyk, wypadków powodowanych przez kierowców w wieku powyżej 50 lat jest mniej niż tych, do których dochodzi z winy młodszych kierowców. Jest jednak bardzo mało osób w wieku 50-60 lat, którzy posiadają prawo do kierowania pojazdem, kobiet nie ma prawie wcale.