(501-5)
I kolejne komentarze w sprawie przepisów, które pozwolą posiadaczom prawa jazdy kategorii B przesiąść się na jednoślady. I to bez żadnych dodatkowych egzaminów. - W jeździe motocyklem ważne jest przede wszystkim opanowanie bezpiecznej techniki jazdy i umiejętność zapanowania nad pojazdem. Bez szkoleń będzie to trudne - ostrzega Ryszard Pasikowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie. - W rękach niedoświadczonego kierowcy maszyna mknąca ponad 100 km/godz. jest tykającą bombą - ostrzega na łamach “Kuriera Lubelskiego” Michał Siwek, motocyklista z Lublina. Jak podkreślają motocykliści, najważniejsze jest doświadczenie, a nasze drogi nie są przeznaczone dla początkujących. - W Lublinie nie ma równych nawierzchni. Poza tym, jeżeli jedziemy szybko, a na zakręcie pojawi się piasek, plama oleju lub wody, łatwo możemy stracić panowanie nad maszyną - uprzedza Michał Siwek. Z policyjnych statystyk wynika, że najczęstszą przyczyną tragedii na drodze jest brawura. Tylko w pierwszym półroczu tego roku w woj. lubelskim kierowcy jednośladów spowodowali aż 20 wypadków, w których zginęło 5 osób. - W większości przypadków zawiniła prędkość. Najwięcej wypadków powodowali młodzi motocykliści w wieku 18-24 lat - informuje Andrzej Fijołek, oficer prasowy lubelskiej policji.