Do opublikowanego na łamach tygodnika PRAWO DROGOWE @ NEWS raportu NIK dotyczącego zmian w szkoleniu i egzaminowaniu odnotowaliśmy poniższy komentarz:
Andrzej Lubertowicz:Zniesienie obowiązku posiadania min. średniego wykształcenia przez kandydatów na instruktorów nauki jazdy i skrócenie okresu posiadania przez nich prawa jazdy do 2 lat (B) na pewno nie podniosło poziomu szkolenia osób ubiegających się o prawo jazdy. Prowadząc szkolenia z zakresu doskonalenia techniki jazdy miałem okazję obserwować u czynnych instruktorów z wieloletnim stażem w zawodzie rażące braki w zakresie znajomości przepisów ruchu drogowego, techniki jazdy, metodyki nauczania, kultury osobistej i inne. Łatwo sobie wyobrazić jaki poziom wiedzy i umiejętności może reprezentować instruktor, który ma prawo jazdy 2 lata i skończył edukację na gimnazjum. Taki też będzie (i już często jest) poziom przystępujących do egzaminów państwowych kandydatów na kierowców, i poziom bezpieczeństwa na drogach. Należałoby zacząć od przywrócenia wymagań dla kandydatów na instruktorów, przywrócenia obowiązkowych zajęć teoretycznych na kursie, znacznego zwiększenia godzin zajęć praktycznych z uwzględnieniem jazdy autostradowej lub drogami szybkiego ruchu, zasad jazdy defensywnej i ekojazdy. Z dużym prawdopodobieństwem spowoduje to wyraźną poprawę zdawalności. W ośrodkach egzaminowania też jest wiele do zrobienia np.: organizacji egzaminów, która zmniejszy poziom stresu zdających, przyjaznej zdającemu postawy egzaminatora i wiele innych. Pozostaje również mieć nadzieję, że raport NIK-u nie wyląduje w ministerialnej "zamrażarce" lecz skłoni decydentów do podjęcia przemyślanych działań.