(Fot.: PD@N 392-21)
^ W miejscu dotychczasowych tablic sygnalizujących kontrole szybkości ma zostać umieszczone urządzenie zwane "wychowawczym radarem". Mierzy i wyświetla ono prędkość poruszania się pojazdu i powiadamia kierowcę o jej przekroczeniu. Wyświetlony pomiar ma skłonić jedynie do skorygowania prędkości. Kolejny radar i tam już kara.
We Francji z dróg mają znikać tablice informujące o ustawionych stacjonarnych radarach - podały w media. Zamiennie zostaną zamontowane urządzenia zwane "radarami pedagogicznymi". Według agencji AFP, minister spraw wewnętrznych Claude Gueant wydał lokalnym urzędnikom polecenie, aby usunęli wszystkie tablice drogowe informujące o stacjonarnych punktach kontroli prędkości. Z instrukcji szefa MSW wynika jednocześnie, że w każdej strefie, gdzie do tej pory była wspomniana tablica, zastąpi ją urządzenie zwane "wychowawczym radarem". Będzie ono mierzyło prędkość poruszania się pojazdu i powiadamiało kierowcę o jej przekroczeniu, ale bez nakładania na niego kary. Decyzja ta ma być ostateczna i położyć kres zamieszaniu wywołanemu przez wcześniejsze sprzeczne zapowiedzi rządu w tej sprawie. Tak więc ostatecznie, kierowcy będą nadal ostrzegani o kontroli prędkości.
Rząd walcząc z piratami drogowymi zakazał całkowicie używania wykrywaczy radarów w samochodach (mandat 1500 euro grzywny i punkty karne). Zaostrzono kary za przekroczenie prędkości, prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu oraz korzystanie w czasie jazdy z komórki bez zestawu głośnomówiącego. W miniony weekend ulicami Paryża przejechał orszak około 15 tys. motocyklistów, którzy wraz z kierowcami protestowali przeciwko "represyjnym", ich zdaniem, działaniom rządu. Geneza podejmowanych przez rząd działań ma być odnotowany wzrost liczby wypadków drogowych.