Legislacja

Wystarczy pomalować jeden dodatkowy pas

4 listopada 2013

bea72f5717bd476439adeddccacdc126dc003e13

(Fot.: PD@N 477-44jm)

O bezwzględnym pierwszeństwie pieszego na przejściu publikujemy kolejne wypowiedzi naszych Czytelników. Propozycja grupy posłów zmierzająca do wprowadzenia właśnie takiego obowiązku, wywołuje skrajne opinie. Egzekwujmy to, co już jest w przepisach - twierdzą jedni, ale też - to bezwzględnie potrzebny nowy zapis - opiniują inni. Nasi dyskutanci dodają propozycję przepisu jak ułatwić kierowcy zrozumienie zamiaru pieszego oraz przypominaja o obowiązkach tego ostatniego. A Państwa opinia? Piszcie, czekamy, opublikujemy - tygodnik@praodrogowe.pl

APWPA: Witam. Ciągle mamy dylemat czy pieszy już jest na przejściu czy nie? Z mojego doświadczenia (25 lat czynny instruktor w Warszawie) wiem, że to bardzo trudny temat i to nie tylko w szkoleniu i egzaminowaniu, ale i w codziennym życiu.A jest jeden malutki i naprawdę prosty sposób by rozwiać wszelkie wątpliwości czy pieszy jet na pasach czy nie. Wystarczy pomalować jeden dodatkowy pas na chodniku przy krawędzi jezdni.Pieszy stojący na takim miejscu byłby traktowany jak na przejściu i po temacie.I jeszcze jedno, trzeba karać bezwzględnie kierowców wymuszających pierszeństwo na pieszych.W czasach wszechobecnego monitoringu nie będzie wielkich problemów by takich piratów wyłapać i dotkliwie ukarać.

ANDRZEJ LEBERTOWICZ: We wszystkich "cywilizowanych" krajach Europy i świata pieszy wchodzący na przejście dla pieszych, a w praktyce nawet zbliżający się do przejścia ma bezwzględne pierwszeństwo przed pojazdami zbliżającymi się do przejścia. Kierujący pojazdem widząc z daleka pieszego, który chce przejść przez jezdnię podejmuje decyzję o udzieleniu mu pierwszeństwa. To samo dotyczy rowerzystów. Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego (piesi i rowerzyści) powinni być otoczeni opieką przez kierujących pojazdami, bo przecież nie mają żadnych szans w przypadku kolizji z nimi. Niestety do tego potrzebna jest przebudowa świadomości kierowców, a to wymaga nie tylko zmiany przepisów, ale wielu lat pracy szkoleniowej. Może Kiedyś przestanie funkcjonować wątpliwej jakości żart: " pieszy wchodzi na przejście - włączamy wycieraczki".

KAIR: A czy ktoś zauważył, że pieszy też jest użytkownikiem drogi i ma pewne obowiązki? A może by tak pójść w drugim kierunku i zacząć o tym przypominać pieszym, że zanim on wejdzie na przejście to ma obowiązek upewnić się czy jest możliwość wejścia na przejście, a tym samym zasygnalizować chęć wejścia, co zwiększa jego szanse na bezkolizyjne przejście i umożliwia często ustąpienie pierwszeństwa przez kierowcę? Upewnianie pieszych o ich bezwzględnym prawie na przejściu, powoduje sytuacje której przykład sam przeżyłem. Otóż, kiedy byłem około 5 m metrów od przejścia, nagle pojawił się w okolicy przejścia (dobiegł) starszy pan i postawił nogę na przejściu pokazując, że ja mam się zatrzymać. Pomimo, że jechałem bardzo wolno, to zatrzymanie na tak krótkim odcinku byłoby niemalże niemożliwe, a na pewno nie byłoby bezpieczne ze względu na jadące za mną samochody. Myślę, że dopiero egzekwowanie przepisów zarówno od kierowców jak i od pieszych da jakieś rezultaty. Jeżeli dokładnie poczytamy przepisy, to okazuje się, że w większości krajów europejskich bezwzględne pierwszeństwo ma pieszy, który zasygnalizował chęć wejścia na przejście, czyli obejrzał się przed wejściem.

KOPAN: Kursanci się wzięli do pisania przepisów!!!!! Co to jest: CYTAT (((zatrzymać się )))/ CYTATJw celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się. Samo to sformułowanie jest bzdurą samą w sobie, bo ustąpienie pierwszeństwa zawiera w sobie z definicji zdefiniowane działanie w celu ustąpienia pierwszeństwa, zatrzymanie się jest ostatecznością. Chcąc ustąpić pierwszeństwa dąży się do niezatrzymania pojazdu a przepuszczenia pieszego, zwalniam na tyle że pieszy swobodnie przechodzi. Taką zasadę się wbija do głów kursantom, ale to jednym uchem wchodzi a drugim wychodzi a pytany kursant, co ma zrobić gdy pieszy jest na przejściu, odpowiada – MAM SIĘ ZATRZYMAĆ. Tak że pisarze prawa proszę się udać na kurs na prawo jazdy i UWAŻNIE SŁUCHAĆ. Ps. Ciekawe kto tę propozycję zapisu przepisu merytorycznie konsultował????????