Policjanci z Lęborka zatrzymali 18-letniego kierowcę, który śmiertelnie potrącił starszego mężczyznę i uciekł z miejsca wypadku. Jego poszukiwania trwały miesiąc. Młody sprawca wypadku został zatrzymany w czwartek w swoim domu. Policja odnalazł też jego samochód, który jest teraz dowodem rzeczowym. Mężczyzna w czwartek usłyszał zarzuty: spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca wypadku. Grozi mu za to grozi do 12 lat pozbawienia wolności oraz dożywotnie odebranie prawa jazdy. Ze względu na zagrożenie wysoką karą prokurator złożył do sądu wniosek o aresztowanie mężczyzny na 3 miesiące. Sąd w Lęborku zdecydował jednak, że 18-latek może odpowiadać z wolnej stopy i zwolnił go do domu. Prokurator zapowiedział złożenie odwołania.