Legislacja

Zakaz ruchu dla pojazdów szkoleniowych

19 marca 2012

74c5c1e22c07def437856f1e370d182545b56f55(Fot.: PD@N 422-33)

Wraca pytanie czy można zamknąć ulice miast przed pojazdami szkoleniowymi. Szkoleniowcy mówią o dyskryminacji, kandydaci na kierowców chcą jeździć ulicami, na których będą zdawali egzamin państwowy, inni uczestnicy ruchu drogowego o korkach w godzinach szczytu, samorządy poszukują rozwiązań. Te ostatnie domagają się zmian prawa. Adresat wniosków - Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej nie podejmuje działań mających na celu zmianę istniejącego prawa. W parlamencie ubiegłej kadencji odnotowane były dwa projekty, aby powiększyć liczbę ośrodków egzaminowania. W styczniu br. Tadeusz Jarmuziewicz odpowiadając na pytania interpelacji posła Łukasza Borowiaka w sprawie problemów komunikacyjnych związanych z nadmierną liczbą samochodów nauki jazdy na przykładzie miasta Leszna, napisał: “należy zauważyć, że szkolenie kandydatów na kierowców jest nieodłączną częścią ruchu drogowego w większości miast. Tylko w realnym ruchu drogowym kandydat na kierowcę jest w stanie właściwie przygotować się do bezpiecznego i samodzielnego poruszania się w nim i tylko w tym ruchu można obiektywnie ocenić jego umiejętności. Tak więc konieczność uczestniczenia pojazdów do nauki jazdy w ruchu drogowym to są realia, których nie da się uniknąć”. I dalej wskazuje, iż jego zdaniem “obecnie obowiązujące przepisy pozwalają na ograniczenie poruszania się pojazdów do nauki jazdy po drogach publicznych m.in. poprzez odpowiednią organizację ruchu drogowego na terenie miasta. Każdy zarządca drogi może dokonać ustawienia odpowiednich znaków drogowych ograniczających poruszanie się wskazanych pojazdów po określonych drogach lub w określonym czasie, jednakże odpowiednie rozwiązanie organizacyjne i infrastrukturalne należy wypracować na poziomie władz samorządowych miasta lub województwa.” Jak podsumowuje analizująca problem “Gazeta Prawna” - twierdząc, że zarządcy mogą sprawę rozwiązywać ustawiając znaki drogowe zakazujące ruchu pojazdów szkoleniowych, minister nie ma racji.