Poprzednia ekipa rządząca Ratuszem wprowadziła ograniczenie w ruchu tirów po mieście i zapowiedziała jego zniesienie w okresie świąt. Zniesienia jednak nie będzie – informuje “Życie Warszawy”. Od półtora miesiąca obowiązuje zakaz wjazdu do miasta w godzinach szczytu najcięższych ciężarówek. Tiry, które wjeżdżają do miasta, muszą mieć specjalne przepustki. Wprowadzając zakaz, pełniący obowiązki prezydenta miasta Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział, że w okresie świątecznym ograniczenie będzie zawieszone, żeby nie było problemów z zaopatrzeniem sklepów. To najlepszy okres w roku dla handlowców i firm, które zwiększają obroty kilka razy. Dziś wiadomo, że takich zmian nie będzie. – To wymagałoby zdjęcia oznakowania ustawionego przed 1 listopada – mówi Adam Stawicki, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. – Koszt takiej operacji to ok. 400 tys. złotych. ZDM obawia się także bałaganu, bo wprowadzony zakaz był nagłośniony także poza Warszawą i teraz takie czasowe zawieszenie spowodowałoby zamieszanie wśród firm transportowych i kierowców.