(Fot..: 262-9 oraz 297-16)
10 września 2008 r. weszły w życie nowe przepisy, według których pracę w charakterze kierowcy autobusu można podjąć po uzyskaniu prawa jazdy kat. D oraz po odbyciu tzw. kwalifikacji wstępnej. Szkolenie to, zgodnie z dyrektywą unijną, trwa 280 godzin i odbywa się w specjalnych warunkach. W tym wypadku polscy urzędnicy zamiast dolnej granicy 140 godzin szkolenia, która również mieści się w unijnych normach, wyznaczyli najwyższy pułap. Bolesław Milewski, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego uważa, że to był błąd. - My, Polacy jak zwykle chcemy być liderami, stąd zapis o 280-godzinnym szkoleniu. Tymczasem, aby zostać dobrym kierowcą, potrzebna jest praktyka, godziny poświęcone na jazdę, a nie teorię. Po 10 września 2009 r. przepisy obejmą również kierowców z kat. C. Na szkolenie trzeba poświęcić kilka miesięcy i wydać ok. 6-8 tys. zł. W niektórych województwach wciąż nie ma ośrodków szkolących kierowców, chętnych też niewielu.
Podstawa prawna szkoleń:
Kwalifikacja wstępna i szkolenia okresowe: art. 39a ust. 1 pkt 5 i 6 ustawy o transporcie drogowym (Dz. U. z 2007 r. Nr 125 poz. 874 z późn. zm.). Terminy pierwszych obowiązkowych szkoleń okresowych: art.3 ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2006 r. Nr 235 poz. 1701). Podstawa prowadzenia szkolenia przez firmę: art. 39b1 oraz art. 39g ust. 1 i 2 ustawy o transporcie drogowym (Dz. U. z 2007 r. Nr 125 poz. 874 z późn. zm.).