Przegląd prasy

11 Adam Goss: Doskonalenie techniki jazdy w warunkach ekstremalnych

6 listopada 2015

13277aecea1748dfaea64d808d647a92cf4fbce1

(527-36 fot. jola michasiewicz)

Adam Goss (fot.), zastępca dyrektora ds. szkoleń stowarzyszenia Automobilklub Polski, wygłosił referat pt.: “Doskonalenie techniki jazdy w warunkach ekstremalnych”. Referent omawiając tytułowe zagadnienie wiele miejsca poświęcił działaniom Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy, o jego działalności wiodącej czyli szkoleń w zakresie kwalifikacji wstępnej kat. C i D; kursach dla kierowców pojazdów uprzywilejowanych i pojazdów przewożących wartości pieniężne, o zajęciach dla kandydatów na instruktorów i kandydatów na egzaminatorów. I mała statystyka: w zakresie wymienionych głównych działalności ODTJ w roku 2015 przeszkolił ponad 3500 osób. Adam Goss wskazał na najczęściej występujące błędy stwierdzone u osób szkolonych. Zakończył przypominając o przyszłych działaniach, czyli obowiązującemu do 4 stycznia 2016 r. odpłatnym, obowiązkowym szkoleniu dla “młodych kierowców”. Redakcja tygodnika PRAWO DROGOWE @ NEWS w imieniu swoich Czytelników poprosiła o kilka szczegółowych wypowiedzi. Tekst wywiadu poniżej:

Pytanie tygodnika PRAWO DROGOWE @ NEWS: Podczas I Międzynarodowej Konferencji Naukowej

“TRANSPORT DROGOWY XXI WIEKU” wygłosił Pan referat zatytułowany: “Doskonalenie techniki jazdy w warunkach ekstremalnych”. Jakie było jego główne przesłanie?

Odpowiedź Adama Gossa, stowarzyszenie Automobilklub Polski: Referat miał dwa główne przesłania. Pierwsze - omówienie podstawowych błędów w technice prowadzenia pojazdu, które są popełniane przez kierowców, posiadających już uprawnienia do kierowania. To materiał do analizy, na co trzeba położyć większy nacisk w trakcie kursów dla kandydatów na poszczególne kategorie prawa jazdy.

Drugie przesłanie - wyjaśnienie uczestnikom konferencji, na czym rzeczywiście polegają szkolenia w warunkach specjalnych realizowane w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy. Jak wiele jest związanych z tym nieporozumień i mylnych wyobrażeń pokazała sama konferencja, w trakcie której pojawiały się opinie świadczące o funkcjonującym cały czas w przestrzeni publicznej niewłaściwym obrazie tych szkoleń .

Pytanie: Czy tytułowe doskonalenie techniki jazdy w warunkach ekstremalnych nie powinno raczej dotyczyć szkolenia?

Termin doskonalenie wydaje się zaawansowanym etapem, którego pierwszym krokiem jest właśnie szkolenie?

Odpowiedź: Ośrodki Doskonalenia Techniki Jazdy są powołane ustawowo do szkolenia osób posiadających już uprawnienia do kierowania pojazdem silnikowym i tak jest to zdefiniowane w rozdziale 17 ustawy o kierujących pojazdami. Doskonalenie techniki jazdy jest opisane jako jeden z zakresów tego szkolenia i służy właśnie podniesieniu nabytych już umiejętności. Innym zakresem szkolenia jest np. prowadzenie praktycznego szkolenia w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym. Tytuł referatu należy więc traktować hasłowo.

Pytanie: I kilka konkretnych pytań. Po pierwsze - co - Pana zdaniem - kierowca wynosi z zajęć na symulatorze?

Czy poleca Pan tę metodę szkolenia?

Odpowiedź: Zajęcia na symulatorze jazdy zamiast szkoleń w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy są najlepszym przykładem wykorzystania tego urządzenia w niewłaściwy sposób. Szkolenie w warunkach specjalnych na płytach poślizgowych jest zupełnie bezpieczne i nie ma potrzeby używania symulatorów, ponieważ podczas tych zajęć nie występują żadne zagrożenia.

Natomiast odnośnie samego szkolenia na symulatorze, nie przynosi ono w mojej ocenie żadnych korzyści, wręcz przeciwnie. Osoba szkolona wszelkie odczucia ma zupełnie zafałszowane, ponieważ są one krańcowo odmienne od rzeczywistych; od operowania urządzeniami do sterowania pojazdem po zachowanie pojazdu podczas jazdy w warunkach obniżonej przyczepności podłoża. Ponadto u znacznej części kursantów występuje "choroba symulatorowa", czyli zaburzenia błędnika, co powoduje konieczność przerywania szkolenia co kilka minut ze względu na złe samopoczucie osoby szkolonej. Biorąc pod uwagę powyższe trudno wykazać, że symulator przynosi jakiekolwiek pozytywne efekty szkoleniowe oprócz być może dobrej, chwilowej komputerowej zabawy dla amatorów tego typu rozrywek.

Natomiast z całą pewnością można polecić szkolenia na symulatorach zderzeń i dachowania - to właśnie są niebezpieczne sytuacje, do których te urządzenia powinny być dedykowane i które to symulatory powinny być na dodatkowym wyposażeniu każdego szanującego się Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy.

Pytanie: Mówił Pan także, że szkolenie na płycie poślizgowej to nie jest

- jak jest powszechnie rozumiane - nauką wychodzenia z poślizgu. A więc jaki cel realizuje ten rodzaj szkolenia?

Odpowiedź: W trakcie konferencji starałem się przekazać, na czym szkolenia na płycie poślizgowej w rzeczywistości polegają. Istnieje oczywiście pewien margines szkoleń z wychodzenia z poślizgu, ale są to przeważnie specjalistyczne, zaawansowane szkolenia profilowane na określone grupy kierowców.

Natomiast w przeważającej większości szkoleń mamy na celu przede wszystkim uświadomienie osobom szkolonym, jakie są granice ich umiejętności oraz możliwości pojazdu. Kierowca podczas takiego szkolenia powinien uświadomić sobie, czym grozi niewielki nawet przyrost prędkości i że po przekroczeniu pewnych granic nie będzie w stanie zapanować nad pojazdem niezależnie od tego, w jakie systemy bezpieczeństwa czynnego pojazd ten będzie wyposażony.

Warto zwrócić w tym miejscu uwagę na fakt, że realizację podobnych celów - wbrew obiegowej opinii o nauce wychodzenia z poślizgu - zakładają wchodzące od 4 stycznia 2016 r. obowiązkowe szkolenia z ryzyka w ruchu drogowym dla "młodych" kierowców kat. B. Wszystkim zainteresowanym, jak naprawdę będą wyglądały te szkolenia, polecam dokładną lekturę Załącznika nr 2 do Rozporządzenia Ministra Transportu, budownictwa i gospodarki morskiej z dn. 17 czerwca 2013 r. w sprawie kursu dokształcającego w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz praktycznego szkolenia w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym (Dz. U. z 2013 r. poz. 809). 

Pytanie: Poproszę o kilka zdań podsumowania dorobku konferencji.

Odpowiedź: Konferencja była bardzo dobrą okazją do spotkania z ludźmi z branży, wymiany poglądów na temat kłopotów i problemów sektora transportowego, a także widoków i planów na przyszłość. Wygłoszone referaty oraz rozmowy kuluarowe pozwoliły na zorientowanie się z "pierwszej ręki", jak sprawy wyglądają z punktu widzenia ludzi z całej Polski. Następujące po konferencji spotkanie Polskiego Klastra Edukacyjnego wniosło dodatkową wartość w postaci możliwości rozmów i konsultacji z przedstawicielami środowiska już ściśle szkoleniowego.

Pytania zadała J. Michasiewicz, red. nacz. tyg. “PRAWO DROGOWE@NEWS”

d12dc8e7092a7b2704c981ecd437de9f1c18fcc9

c668bd4c073dc58134181818e8884d9c30599f17

68c0449b14c2d5036b128d396ce4c610a21e17c2

(527-37-39 grafika z prezentacji pt. “Doskonalenie techniki jazdy w warunkach ekstremalnych...”)