Bogusław Bach, Polskie Stowarzyszenie Motorowe Ośrodków Doskonalenia Techniki Jazdy, członek zarządu
oraz właściciel Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy w Toruniu TORUŃSKA AKADEMIA JAZDY
(540-59 fot. jola michasiewicz)
Redaktor Naczelna Tygodnika “PRAWO DROGOWE @ NEWS” Jolanta Michasiewicz poprosiła uczestniczącego w Kongresie Instruktorów i Wykładowców Nauki Jazdy (Warszawa, 10 czerwca 2016 r.) Bogusława Bacha o wypowiedź:
(fragmenty, pełen tekst w najbliższym numerze Biuletynu Informacyjnego
Fundacji Zapobieganie Wypadkom Drogowym PRAWO JAZDY):
Jolanta Michasiewicz (PRAWO DROGOWE @ NEWS): Co Pan myśli o Konferencji i powołaniu Rzecznika Instruktorów i Wykładowców Nauki Jazdy?
Bogusław Bach (TORUŃSKA AKADEMIA JAZDY): Co sądzę? Ja bardzo bym chciał, aby tego typu spotkania miały później oddźwięk także dalej. Nazwijmy to – ministerialny. Nie wiemy jak to się odbywa, bo na spotkaniu nie było przedstawiciela Ministerstwa.
Jolanta Michasiewicz (PRAWO DROGOWE @ NEWS): Pan Konrad Romik reprezentował resort.
Bogusław Bach (TORUŃSKA AKADEMIA JAZDY): Tak. Bardzo konstruktywna i mądra wypowiedź pana Romika. Uważam, że tylko taką drogą możemy dojść do tego co jest naszym celem. Celem jest poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce. Bo niestety – to co już dzisiaj słyszeliśmy – stoimy na bardzo niskim poziomie jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. Jesteśmy na czwartym, czy piątym miejscu od końca, w krajach europejskich. To niechlubna statystyka i zależy nam na tym, żebyśmy my wpłynęli na te elementy które są bardzo ważne. Na elementy edukacyjne poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Ja często tego typu spotkania odbieram jako spotkania “towarzystwa wzajemnej adoracji”.
Jolanta Michasiewicz (PRAWO DROGOWE @ NEWS): I to też tak Pan ocenia?
Bogusław Bach (TORUŃSKA AKADEMIA JAZDY): Może nie do końca. Porozmawialiśmy sobie, ale najważniejsze co z tego wyniknie? Wszyscy o tych problemach wiemy i wiemy już od kilku, a nawet nastu lat. Bardzo mało się robi ze strony rządu, mało się robi, żeby coś zmienić. Często nie słucha się środowisk, nie słucha się ekspertów, nie słucha się fachowców. Wymyśla się swoich własnych ekspertów, którzy nie do końca są praktykami w tej dziedzinie. Oni mają jakąś wiedzę wyuczoną. Są – nazwijmy to – inżynierami od tych spraw, ale nie są to praktycy. Niektórzy mogą pisać piękne książki, ale nie do końca te książki się sprawdzają w praktyce. Tak to oceniam.