Na drodze pod Elblągiem cysterna z 18 tysiącami litrów benzyny i oleju napędowego stanęła w płomieniach. Do wypadku doszło prawdopodobnie gdy na mokrej, śliskiej drodze zaczęło hamować auto osobowe. Jadąca za nim cysterna wpadła w poślizg. Naczepa stanęła w poprzek drogi. Uderzyły w nią jadące z naprzeciwka dwa auta osobowe. Cysterna stanęła w płomieniach i przewróciła się na samochody. Z aut udało się uciec pięciu osobom. Jedna zginęła. Pożar ugaszono po trzech godzinach. Najprawdopodobniej zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym postawi policja kierowcy cysterny.