Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie popiera postulat Zielonego Mazowsza, by stworzyć wspólne pasy dla autobusów i rowerzystów. Ekolodzy chcą, by takie rozwiązanie stosować wszędzie tam, gdzie są pasy dla komunikacji miejskiej, a nie ma ścieżek rowerowych wzdłuż ulicy. W wielu europejskich miastach takie rozwiązania są stosowane z powodzeniem - mówi Aleksander Buczyński z Zielonego Mazowsza. Wysłaliśmy w tej sprawie pisma do ZDM, Zarządu Transportu Miejskiego i miejskiego inżyniera ruchu. ZDM o pomyśle wypowiada się pozytywnie - mówi. Pomysł polega na wymalowaniu pasów o różnej szerokości - węższych dla samochodów i szerszego, dla autobusów i rowerów. - Aby autobus mógł bezpiecznie wyprzedzać rowerzystę z lewej strony, potrzeba co najmniej 4,25 metra szerokości. Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury, pozostałe pasy można zwęzić nawet do 3 metrów - piszą w liście ekolodzy.