Szczecin chce powołać urzędnika, który będzie koordynował sprawy związane z komunikacją rowerową. - To bardzo dobry pomysł - mówi Daniel Chojnacki, oficer rowerowy we Wrocławiu. Powołanie oficera rowerowego prezydent Piotr Krzystek obiecywał szczecińskim cyklistom w czasie kampanii wyborczej. Szczecińscy rowerzyści ze Stowarzyszenia Rowerowy Szczecin potwierdzają, że na początku roku dostali z magistratu pytania o to, jak widzą rolę oficera w naszym mieście. - Musi mieć jakąś moc sprawczą - mówi Bartosz Skórzewski, prezes stowarzyszenia. - Najlepiej gdyby miał pozycję pełnomocnika prezydenta. Dlaczego? Rowerzyści tłumaczą, że drogami i transportem zajmują się w mieście całe rzesze urzędników. Kolejny, pojedynczy urzędnik, nawet jeśli będzie miał na głowie tylko sprawy związane z rowerami, w tym całym urzędniczym gąszczu nic nie zdziała. Szczecińscy rowerzyści chcą, żeby szczeciński oficer zajął się w pierwszej kolejności opracowaniem standardów dla budowanych nowych tras rowerowych i zaplanowaniem rowerowych inwestycji na najbliższe lata.