Przegląd prasy

Co zmienić w systemie szkolenia? Pierwsza DYSKUSJA NA RATUSZOWEJ

25 czerwca 2015

519-18.jpg (500×283)

519-19.jpg (500×226)

519-20.jpg (250×188)519-21.jpg (250×188)

519-22.jpg (250×188)519-23.jpg (250×185)

519-24.jpg (250×188)

519-25.jpg (500×277)

(519-18-25 fot. Jola Michasiewicz/Łukasz Plak)

W Warszawie w siedzibie Fundacji Zapobieganie Wypadkom Drogowym (ul. Ratuszowa 11) odbyło się spotkanie poświęcone poprawie efektywności szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców. Organizatorzy: wymieniona Fundacja oraz redakcje: tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS i gazety internetowej L-INSTRUKTOR do rozmowy zaprosili:

Ewę Odachowską, psychologa, psychotraumatologa z Instytutu Transportu Samochodowego,

Karola Krefta, członka Zarządu Pomorskiego Stowarzyszenia Instruktorów Nauki Jazdy, właściciela OSK “JANKAR” z Redy,

Bogdana Sarnę, sekretarza Stowarzyszenia Ośrodków Szkolenia Kierowców w Warszawie, właściciela OSK “SARBO” z Warszawy, instruktora nauki jazdy,

Krzysztofa Wójcika, p.o. kierownika Wydziału Szkoleń WORD Warszawa, egzaminatora.

Ze strony organizatorów uczestniczyli:

Wojciech Pasieczny, wiceprezes Fundacji Zapobieganie Wypadkom Drogowym, biegły sądowy, emerytowany policjant WRD KSP,

Jolanta Michasiewicz, redaktor naczelna Tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS,

Jakub Szadkowski, redaktor prowadzący portal L-instruktor.pl.

Moderator dyskusji, Wojciech Pasieczny, zaproponował merytoryczne ramy dyskusji. Postawmy diagnozę problemu, ustalmy co jest przyczyną tego, że szkoleniu kandydatów na kierowców jest tak źle - mówił. Po diagnozie najczęściej wystawiana jest recepta. I właśnie w tym celu uczestnicy spotkania podjęli próbę sformułowania możliwych i celowych zmian.

Za zdecydowanie niezbędny element systemu szkolenia uznano wychowanie komunikacyjne, nawet to już najwcześniejsze wychowanie komunikacyjne. Profesjonalnie prowadzone przez przygotowanych do zawodu nauczycieli, korzystających z nowoczesnych metod i technik. Ideałem byłoby tu wzmocnienie działań nauczycieli dzięki zainteresowaniu resortu oświaty. Konieczne jest znalezienie właściwego miejsca w systemie edukacyjnym właśnie dla edukacji komunikacyjnej.

A sam system szkolenia w ośrodkach szkolenia kierowców, jak należy zmodyfikować? - pytał Pasieczny. Przechodząc do konkretów mówiono o: kursantach, którzy na egzamin przychodzą nieprzygotowani; o braku właściwych wzorców (te złe nabyte najczęściej poprzez złe nawyki rodziców); o zbyt rozbudowanych przepisach; o cenie szkolenia; a przede wszystkim o cenie i jakości szkolenia; o braku określenia ceny minimalnej; jednak ta najniższa cena nie daje szansy zdania egzaminu - podsumowano ten blok problemowy. Czy system szkolenia na dzisiejsze czasy jest odpowiedni? - padło pytanie. Wiele powiedziano o zawodzie instruktora i samych instruktorach. Często są to osoby “z przypadku”; często osoby niedojrzałe emocjonalnie; może zbyt łatwo dostać się do tego zawodu; a przecież zarówno instruktor jak i egzaminator to misje; to nie zawód, to misja; na rynku jest deficyt dobrych instruktorów - podkreślano; brak instruktorów z pasją. A przecież to osoby publicznego zaufania. Należy wyeliminować z zawodu te osoby przypadkowe. A także: należy też oczyścić branżę, czyli wyodrębnić ze środowiska ludzi, którzy nadają się do tej pracy i którzy chcą ją wykonywać. Ta praca to kształtowanie pokolenia, które za kilka lat może nas gdzieś na przejściu trafić rozpędzonym samochodem. Jak się dowiedzieliśmy resort transportu przygotowuje stosowne rozporządzenie.

Następny problem to zbytnia szczegółowość w obowiązujących przepisach. Należałoby wyrzucić wszelkie ramy, które ograniczają szkoleniowca. Program szkolenie i instrukcje są zbyt szczegółowe, a co za tym idzie ograniczają szkolących i szkolonych. Śmiejemy się z regułki o przejeździe przez grząski piasek i wielu innych - mówiono. Trzeba też wyrzucić instrukcję egzaminowania - przecież egzaminator jest fachowcem od oceny, a umiejętności zdającego ocenia całościowo. “Krzyżykowanie” narzuca ustawodawca, który nie ma pojęcia o nauce jazdy. Własne decyzje powinni podejmować fachowcy i brać za nie odpowiedzialność jako osoba posiadająca uprawnienia instruktora, czy egzaminatora - usłyszeliśmy. Zaprezentowane też została nieco inna opinia: prowadząc zajęcia na kursach dla egzaminatorów zawsze podkreślam, że instrukcja egzaminowania to jest pewnego rodzaju scenariusz, na którym warto się opierać. Natomiast to egzaminator jest reżyserem tego wszystkiego, co może się wydarzyć podczas egzaminu. Egzaminator musi ponad ten arkusz, ponad to zakreślanie krzyżyków dostrzegać umiejętności, predyspozycje tudzież ich brak u kandydata. To musi być najważniejsze przesłanie do tego, żebyś wystawił sprawiedliwą ocenę.

Kolejny - testy egzaminacyjne. I tu postawiono zaskakujące pytanie: Czy to w ogóle jest problem? To nie jest żaden problem, to krzyk portali, my pozytywne efekty nowych testów dopiero odczujemy - mówiono. Znajomość testów to rzecz uboczna - podsumował jeden z praktyków. Jednak zweryfikować wiedzę trzeba. A czy testy powinny być jawne czy tajne? Zdania były podzielone. Czy pytania maturalne powinny być jawne czy tajne - odpowiadano pytaniem na pytanie. Nadto bardzo często kandydaci na kierowców nie potrafią czytać testów ze zrozumieniem, co jest powodem niezdanego egzaminu. Mitem jest, iż aby zdać należy znać oficjalną bazę pytań. Wystarczy znać zagadnienia i w ich zakresie przykładowe pytania sprawdzające - konkludowali uczestnicy DYSKUSJI NA RATUSZOWEJ.

W dyskusji postawiono także tezę, iż w szkoleniu kandydatów na kierowców widoczny jest brak metodyki. Za interesujący element wsparcia szkolenia uznano spotkania ze sprawcami wypadków. Od lat Instytut Transportu Samochodowego poświęca wiele uwagi europejskiemu projektowi MODULE CLOSE TO. Czy to nie jest straszenie konsekwencjami? - zastanawiano się. A może po 4.1.2016 r. właśnie ten model może okazać się właściwym. Mała dygresja - tygodnik PRAWO DROGOWE @ NEWS relacjonował szczegółowo spotkania ze sprawcami, które zorganizowano w WORD Warszawa. Zadeklarowaliśmy możliwość pośrednictwa w organizacji podobnych spotkań, niestety odzewu nie było. Egzaminatorzy ze stołecznego ośrodka nadal podtrzymują pomoc.

W dyskusji podniesiono także wiele innych ważnych problemów. Co to jest stres - zastanawiano się; jak przeciwdziałać stresowi egzaminacyjnemu? Dalej - szkolenie na odległość. Tak to ważny element, ale zdecydowanie e-learning powinien być wsparty kontaktem z instruktorem, wparciem osk. Wiele zagadnień wyłącznie - z powodu ram czasowych spotkania - jedynie zasygnalizowano, a tu: kto to jest kulturalny kierowca, szkolenie praktyczne na ODTJ; profil psychologiczny kandydata na kierowcę;

U nas myśli stają się słowami. "Chcemy, żeby to miejsce wymiany opinii inicjowało publiczną debatę na rzeczywiście istotne tematy. Dlatego zaprosiliśmy osoby związane ze szkoleniem, egzaminowaniem i Bezpieczeństwem Ruchu Drogowego do wzięcia udziału w dyskusji o bieżących problemach branży i o pomysłach na poprawę drogowej rzeczywistości" - powiedziała Bożenna Chlabicz, prezes Fundacji Zapobieganie Wypadkom Drogowym.

Redakcja tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS - współorganizator spotkania - pierwszego i kolejnych zaprasza także Czytelników do publicznej dyskusji. Czekamy na Państwa opinie w poruszanych sprawach; czekamy na propozycje kolejnych “spraw do dyskusji”. Będziemy je publikowali pod wspólnym tytułem “DYSKUSJA NA RATUSZOWEJ”. Wskażcie nam czyich opinii chcielibyście wysłuchać, komu zadać pytanie.

Piszcie do nas na adres: tygodnik@prawodrogowe.pl

Jolanta Michasiewicz (red. tyg. PRAWO DROGOWE@NEWS)

Dyskusja w pełnym brzmieniu dostępna pod adresami:

Część I: https://www.l-instruktor.pl/punkty-widzenia/dyskusja-na-ratuszowej.html#.VZ4nGF_tmko

Część II: https://www.l-instruktor.pl/punkty-widzenia/dyskusja-na-ratuszowej-cz-ii.html

Część III: https://www.l-instruktor.pl/punkty-widzenia/dyskusja-na-ratuszowej-cz-iii.html