Przegląd prasy

Czy w styczniu będzie nowy rodzaj testów?

25 października 2007

W Rzeszowie na prawo jazdy czeka się półtora miesiąca. Czas oczekiwania, choć krótszy niż jeszcze kilka miesięcy temu, ciągle przekracza termin ustalony przepisami – komentuje “Gazeta Wyborcza – Rzeszów”. Do dwóch miesięcy wiele nie brakuje, ale jeszcze niedawno zdający na prawo jazdy w Rzeszowie czekali na egzamin bite osiem tygodni. - Tak było na początku roku - przyznaje Jan Kida, dyrektor WORD w Rzeszowie. Od tego czasu WORD zatrudnił pięciu dodatkowych egzaminatorów i dokupił trzy samochody. - Zwiększyliśmy ilość egzaminów ze 180-190 do 250 każdego dnia. Sądziliśmy, że to nam rozwiąże problem - twierdzi dyrektor. Stało się inaczej, bo teraz na egzaminy zapisuje się więcej chętnych niż na początku roku i choć WORD egzaminuje od godz. 8 nawet do 21, także w soboty, nie udało się skrócić kolejki do przepisowego miesiąca. - Robimy wszystko, żeby zmieścić się w terminie i nie utrudniać życia kursantom - przekonuje Kida. To właśnie dlatego niedawno WORD stworzył drugą możliwość zapisywania się na egzamin. - Jeśli ktoś chce zdawać egzamin teoretyczny i praktyczny w jednym terminie, to rzeczywiście musi czekać 57 dni. Ale jeśli zdecyduje się na inną opcję: najpierw egzamin teoretyczny, a zaraz po nim zapisze się na praktyczny, to i na jeden, i na drugi będzie czekał tylko dwa tygodnie. W efekcie zamknie wszystko w miesiącu - zapewnia Kida. Zdaniem dyrektora WORD-u ogromne zainteresowanie prawem jazdy to efekt tego, że w dorosłe życie wchodzą roczniki wyżu demograficznego. - Takie szaleństwo potrwa jeszcze dwa lata - przewidują egzaminatorzy w WORD-zie. Ale jest też inny powód. - W połowie roku pojawiła się plotka, że w styczniu 2008 roku wchodzi nowy rodzaj testów. To nie jest prawda. Nowy system jest dopiero na etapie testów, zmieni się minister. Nie wiemy, kiedy będą obowiązywać nowe testy - mówi Jerzy Moskwa, egzaminator nadzorujący w WORD-zie. Co dyrekcja WORD-u zamierza zrobić, by nie przekraczać przepisu, zgodnie z którym na egzamin od złożenia dokumentów w ośrodku nie można czekać dłużej niż miesiąc? - Rozważamy zatrudnienie jeszcze jednego egzaminatora. Żeby zatrudnić więcej osób, musielibyśmy ogłosić kolejny przetarg na zakup nowych samochodów, potrwałoby to dwa miesiące. Tymczasem właśnie kupiliśmy MAN-a za 500 tys. zł i autobus za 700 tys. zł. Nie wiem, w którym momencie jest granica nasycenia - przyznaje dyrektor Kida i dodaje: - Nadchodzi zima, być może zainteresowanie kursantów będzie mniejsze. Jeśli nie - zatrudnimy emerytów i rencistów, zwiększymy im liczbę godzin.