(514-50 fot. jola michasiewicz)
Prawidłowa interpretacja kolorów w pewnych okolicznościach drogowych bywa kluczowa dla zachowania bezpieczeństwa. Zdarza się to głównie, gdy zasady na drodze wyznacza sygnalizacja świetlna. Jak radzi sobie w takiej sytuacji daltonista, czyli osoba nierozróżniająca kolorów? Zapamiętuje układ świateł - czerwone na górze, zielone na dole, żółte w środku. W niektórych krajach jak Turcja czy Rumunia daltonista nie może siadać za kierownicą. W Polsce jest to dopuszczalne, o ile nie jest to zawodowy kierowca.
Sposób na niewidzenie. Kierowca z wadą daltonizmu nie ma możliwości odebrać komunikatu, który wysyła sygnalizator za pomocą pojawiających się kolorów: czerwonego, żółtego i zielonego. Jak wobec tego może zrozumieć informację i w porę na nią zareagować? Jeśli kierowca nie rozpoznaje kolorów, pomocne może okazać się zapamiętanie kolejności świateł. Jego reakcja wówczas będzie uzależniona od tego, jakie światło zapali się w jakim położeniu - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. Należy jednak brać pod uwagę, że w różnych krajach sygnalizator może mieć różne położenie. W Polsce ustawia się je pionowo, ale np. w wielu stanach USA czy w Kanadzie sygnalizator umieszczony jest horyzontalnie.
Pomocne kształty. Osoba z wadą wzroku musi wyjątkowo uważać i zdawać sobie sprawę, że prawidłowe zapamiętanie kolejności świateł ma kluczowe znaczenie dla szybkiej i prawidłowej reakcji - mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault. Reakcja kierowców nierozpoznających koloru czerwonego bywa na tyle opóźniona, że droga hamowania przed sygnalizatorem zmniejsza się od 39% do nawet 100%*.
W krajach takich jak Kanada czy Stany Zjednoczone zaprojektowano już sygnalizatory ułatwiające kierowcom z problemami wzroku lepiej i szybciej zareagować na komunikat jaki jest wysyłany. Pojawiające się światła czerwone, żółte i zielone oprócz oznaczeń kolorystycznych mają wówczas różne kształty - kwadrat, trójkąt czy klasyczne w takiej sytuacji koło**.
Prawo jazdy. W Polsce, podobnie jak w większości krajów Unii Europejskiej, daltonista może bez większych przeszkód uzyskać prawo jazdy. Jeśli jednak ktoś ubiega się o pracę zawodowego kierowcy, musi przejść testy, które w przypadku zdiagnozowania daltonizmu pozbawiają go możliwości zawodowego prowadzenia pojazdu. Niektóre kraje, takie jak Turcja czy Rumunia w żadnym wypadku nie dopuszczają osób z tą wadą wzroku za kierownicę**.
* Colour-blind drivers’ perceptron of traffic signals, Morley G. Whillans ** dailytech.com