Przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu Jagiellończyka i Armii Krajowej w Olsztynie nie da się pokonać normalnym krokiem. Trzeba je przebiec albo czekać na drugą zmianę świateł – donosi “Gazeta Wyborcza”. Pojawia się poważne niebezpieczeństwo - tkwiący w połowie przejścia - jedni czekają na zielone, inni niecierpliwilą się i przebiegają na czerwonym. Zielone świeci przez 7 sekund łącznie z miganiem. Dziennikarka zapytała drogowców, dlaczego zielone dla pieszych jest tak krótkie. Paweł Jaszczuk, dyrektor Zarządu Dróg Mostów i Zieleni: “przejście to do tej pory traktowane było jako dwuetapowe ze względu na preferencje dla samochodów. W związku z coraz większym ruchem pieszym w sezonie turystycznym sygnał zostanie wydłużony”.
Dlaczego przejście dla pieszych trzeba przebiec?
Zobacz również
-
Lipiec 01 / 2006
-
Lipiec 01 / 2006
-
Lipiec 01 / 2006
