Regularne dbanie o prawidłowe ciśnienie w oponach sprawi, że ogumienie będzie zużywać się równomiernie.Mimo zaawansowanych technologii i wysokiej jakości materiałów używanych do produkcji opon, dzisiejsze ogumienie jest ciągle dotknięte problemem uciekającego powietrza. Wydostaje się ono regularnie przez mikroszczeliny w ściankach opon – przekonuje Arkadiusz Jaźwa z zakładu wulkanizacji opon w Rzeszowie. Na czym polega niebezpieczeństwo? Zbyt niskie ciśnienie w oponach wydłuża drogę hamowania samochodu. Przyczynia się także do złego prowadzenia auta. Szczególnie, kiedy ciśnienie jest różne w poszczególnych kołach. Okazuje się, że poważnym problemem jest także zbyt duże ciśnienie powietrza. Wówczas jazda samochodem jest niekomfortowa, a twarde opony utrudniają miękkie pokonywanie nierówności i wertepów. - W zbyt mocno napompowanym kole szybciej ściera się środek opony. W niedopompowanym jej brzegi – tłumaczy A. Jaźwa. Jaką wartość powinien wskazywać manometr? Teoretycznie w samochodach osobowych to najczęściej między 1,9 a 2,3 atmosfery. Zalecaną wartość producent samochodu podaje jednak w instrukcji obsługi, albo na naklejce, którą można znaleźć na wewnętrznej stronie drzwi, lub pokrywy wlewu paliwa. Bardzo ważną zasadą, o której powinien pamiętać każdy kierowca, jest dodatkowe pompowanie kół przed podróżą z pełnym załadunkiem. - Trzeba zdawać sobie sprawę, że wówczas auto jest cięższe nawet o 500-600 kg. Potrzebuje zatem więcej powietrza w kołach. To szczególnie ważne przed długą podróżą, w której ogumienie jest szczególnie narażone na przyspieszone zużycie - mówi A. Jaźwa.