Liczba kierowców, którzy zgłaszają się na szkolenia redukujące liczbę punktów karnych, wzrosła w ostatnich latach dziesięciokrotnie – komentuje “Gazeta Wyborcza”. “Zainteresowanie jest ogromne. Jeszcze trzy, cztery lata temu organizowaliśmy w ciągu roku takie szkolenia dla około 20 osób. Teraz często jedna grupa liczy 20 kierowców. Szkolenia odbywają się dwa razy w miesiącu, więc łatwo policzyć jak dużo jest chętnych” - mówi Mirosław Szadkowski, dyrektor WORD w Radomiu. “Kierowcom nagromadziły się punkty i stąd pewnie tylu chętnych, a policjant podczas kontroli, widząc, że kierowca ma braki w wiedzy o przepisach ruchu drogowego, informuje o możliwości jej odświeżenia. Bo to szkolenie ma przede wszystkim walor wychowawczy, ale i edukacyjny. Przepisy dość często się zmieniają, nie wszyscy kierowcy są na bieżąco” - mówi mł. insp. Stanisław Grudzień, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Szkolenia redukujące liczbę punktów karnych: koszt kursu nie jest wysoki w porównaniu z cenami z innych miast. W Radomiu trzeba zapłacić 150 złotych. Nie obowiązuje rejonizacja, możemy się zgłosić na szkolenie w dowolnym ośrodku ruchu drogowego na terenie kraju. Ale nie każdy ma szansę na udział w szkoleniu. Szkolenie, dzięki któremu z konta kierowcy zostanie wymazanych sześć punktów, trwa kilka godzin. W tym czasie z kursantami spotyka się policjant z drogówki i psycholog zajmujący się zagadnieniami związanymi z ruchem drogowym. Oprócz pogadanki na temat bezpieczeństwa na drodze i odpowiedzialności uczestników ruchu drogowego kursanci poznają najczęstsze przyczyny zdarzeń na drogach, sposoby ich uniknięcia, oglądają też drastyczne zdjęcia z wypadków. Co ciekawe, szkolenie nie kończy się żadnym egzaminem, do zredukowania liczby punktów karnych wystarczy sam udział w kursie. Trzeba jednak pamiętać, że o redukcję punktów można się starać raz na pół roku. O kwalifikację może się starać kierowca, który ma na swoim koncie mniej niż 24 punkty, a prawo jazdy od co najmniej roku.