(531a-5)
Redakcja dziennika “Wyborcza pl Szczecin” opisuje na swoich łamach miejsca na które kandydaci na kierowcy powinni szczególnie uważać. Dziennikarze stworzyli swoistą listę egzaminacyjnych pułapek, wskazując jednocześnie, iż często są to miejsca równie trudne nawet dla już doświadczonych kierowców. Inspiracją do analizy stał się list instruktora nauki jazdy, który tropi złe oznakowanie szczecińskich ulic. On właśnie napisał tak: “- Piszę zainspirowany wieczornymi rozmowami przy świątecznym stole,wywołanymi Waszym artykułem o złym oznakowaniu szczecińskich ulic- zaczął list pan Paweł. - Sam jestem instruktorem i jak mogę walczę z pułapkami na egzaminie, wynikającymi z nie do końca czytelnego oznakowania. A jestem przez to zmuszony do uczenia kursantów zapamiętywania konkretnych skrzyżowań. Moim zdaniem to paranoja. Może ten mail coś da...” Cóż to za “pułapki”: to skrzyżowanie ze studzienką; konieczność wjazdu na torowisko, ale tak, żeby ustąpić pierwszeństwa jadącym z prawej; to wąskie uliczki; tor jazdy “s”; niepozorne uliczki nagle zmieniające się z jednokierunkowej w dwu; brakujące znaki drogowe itd. Ciekawi jesteśmy czy znacie takie miejsca, takie pułapki? Piszcie będziemy je omawiali: e-mail: tygodnik@prawodrogowe.pl
