(Fot.: PD@N 431-12)
W 2011 roku w Polsce doszło do 40 065 wypadków drogowych, w których 4 189 osób zginęło, a 49 501 zostało rannych. Do bardzo wielu z tych tragedii doszło dlatego, że kierowcy nie zauważyli lub nie przestrzegali zaleceń znaków drogowych. Między innymi dlatego został stworzony system informatyczny upominający kierowcę, że nie przestrzega wskazań właśnie miniętego znaku drogowego. Twórcą jest firma Mobileye Technologies, a system nazywa się Traffic Sign Recognition - TSR. Z pomocą kamery zainstalowanej z przodu pojazdu, współpracującej z mapą cyfrową, kierowca jest informowany jakie zakazy, nakazy i ograniczenia czekają go na trasie planowanej do przejazdu. Wie kiedy wjeżdża do strefy ograniczonej prędkości lub kiedy nie należy wyprzedzać. System pomaga kierowcy zachować prawidłową prędkość, ale również, w połączeniu z systemem telematycznym, funkcjonującym w firmie transportowej, informuje osoby kontrolujące kierowców o ich nieprawidłowej jeździe. Jest więc możliwość, by na bieżąco przywoływać do porządku niesfornych miłośników łamania przepisów. System wyłapuje nie tylko znaki drogowe postawione na poboczu, ale również wskazania świateł na skrzyżowaniach. Jednak ponieważ do rozpoznawania znaków jest używana kamera wizyjna, może ona nie rozpoznać znaków zasłoniętych przez inne pojazdy lub np. drzewa.
