Przegląd prasy

Gimbusy nadają się do… naprawy

7 lipca 2009

Ponad 40 procent spośród 42 skontrolowanych gimbusów albo zupełnie nie nadawało się do przewozu osób, albo ich stan techniczny był na tyle zły, że do ruchu dopuszczono je jedynie czasowo i nakazano naprawę. Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego województwa śląskiego przedstawił wyniki kontroli, prowadzonej przez cały maj. Inspektorzy ruchu drogowego oraz policjanci niespodziewanie kontrole przeprowadzili między innymi w Zabrzu, Mysłowicach, Gliwicach, Katowicach oraz w powiatach będzińskim, cieszyńskim, częstochowskim, pszczyńskim, mikołowskim i kłobuckim. Najgorzej kontrola wypadła w Zabrzu i Mysłowicach, najlepiej w powiatach pszczyńskim i mikołowskim. Średnio tylko 10 proc kontroli pojazdów kończy się wszczęciem postępowania lub zabraniem dowodu rejestracyjnego. W przypadku gimbusów, to aż 40 proc., czyli czterokrotnie więcej. Na szczęście przeprowadzaliśmy kontrolę prewencyjną, a nie podyktowaną jakimś wypadkiem - mówi Dariusz Winiarczyk, zastępca wojewódzkiego inspektora transportu drogowego w Katowicach. Najczęściej inspektorzy mieli zastrzeżenia do czasu pracy kierowców, posiadania wymaganych zezwoleń i stanu technicznego pojazdów. - W trzech przypadkach całkowicie zakazaliśmy eksploatacji pojazdu. Najpoważniejsze usterki to między innymi niesprawny układ hamulcowy - wylicza Winiarczyk.