Przegląd prasy

Informacja, edukacja, kampanie???

8 września 2014

010a077eca8e3c18ddaf5243bec4269c94503981

b60476aa53d4ae60b42a2f1495b22516c5e16c31

Projekt graficzny elementu odblaskowego przygotowany przez firmę Arp Studio s.c. z siedzibą w Warszawie na zlecenie Sekretariatu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego" – informuje dziennik “Rzeczpospolita”

(503-11 i 42)

 

Portal o bezpieczeństwie BRD24.PL informuje, iż Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju za blisko 100 tys. zł wykupiło w jednym z ogólnopolskich dzienników serię artykułów dotyczących nowego obowiązku noszenia odblasków przez pieszych. Jako ekspert w tekstach wystąpił biznesmen, który prowadzi firmę sprzedającą... odblaski. - To naruszenie interesu publicznego - ocenia były minister transportu Jerzy Polaczek. Dalej dowiadujemy się:Kontrowersyjną kampanię w dzienniku “Rzeczpospolita” opublikował Sekretariat Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, który działa przy resorcie minister Elżbiety Bieńkowskiej. W ramach tej akcji informacyjnej opublikowano co najmniej sześć artykułów (KRBRD nie odpowiedziała, ile materiałów w sumie się ukazało) w okresie od 22 sierpnia do 1 września 2014 r. Wszystkie były opatrzone logo Krajowej Rady i dotyczyły nowego ustawowego obowiązku noszenia przez pieszych odblasków, gdy poruszają się nocą poza terenem zabudowanym”. Powołany w tekście ekspert miał wskazywać na konieczność używania odblasków spełniających normę EN/PN471, gdy tymczasem ustawa nie narzuca obowiązku noszenia odblasków ją spełniających. W tej sprawie redakcja portalu BRD24.PL skierowała pytania do Macieja Musieja z Sekretariatu KRBRD, odpowiedzi nie ma. Następnie zapytano Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, tam uzyskano tylko informację o koszcie kampanii - 98 400 zł brutto. “Resort Bieńkowskiej nie odpowiedział, kto przygotowywał treści tekstów użytych w kampanii, ani na pytanie, kto w MIR akceptował ten pomysł. Nie otrzymaliśmy też wyjaśnienia, dlaczego do kampanii wybrano akurat dziennik “Rzeczpospolita”, gdy obowiązek odblasków będzie dotyczył głównie pieszych z małych miast i wsi (teren niezabudowany, bez chodników dla pieszych i oświetlenia)” - czytamy na stronach portalu. Itd. itd. A my mamy jedno małe pytanie - co dalej z kampanią informacyjną, czy już zostaliśmy wyedukowani?